30 czerwca 2021| fraszka
KACZOREK
Mknie limuzyną mały kaczorek,
figlarnie rozpiął w spodniach rozporek.
But nie do pary, w skarpetach dziury,
a wyraz twarzy zły i ponury.
Jedzie do Sejmu - tam świat się dowie,
jak chce "dowalić" dziś narodowi.
Każdy od Gdańska wie aż po Kraków,
że nienawidzi kaczor Polaków.
Więc się codziennie od rana "spina",
by im przypomnieć czasy Stalina.
Odebrać prawa, przydeptać butem,
a niepokornych "przeciągnąć knutem.
Przyszłość odebrać, wyzuć z przeszłości,
zabrać poczucie przyzwoitości.
Zchamić i rozpić, wewnętrznie skłócić,
skrajnie upodlić, z kasy obłupić ,
abyś na końcu głupi Narodzie
poznał kto złodziej, a kto dobrodziej.
Jest biednie, szaro i niespokojnie,
kto umie myśleć ten szybko pojmie,
że już najwyższa nadeszła pora,
by precz od władzy pognać kaczora.....
Z wyrazami szacunku
___________________________________
nadbryg. w st.spocz. dr Ryszard Grosset, prof. SGSP
gen. prof. Ryszard Grosset, PhDWRÓĆ