6 listopada 2021 | fraszka
29 października w szpitalu w Pszczynie zmarła 30-letnia Izabela, której lekarze na czas nie usunęli obarczonego wadami płodu. To tzw. "efekt mrożący" znowelizowanej ustawy aborcyjnej, której nieludzkie zapisy sprawiają, że lekarze boją się podejmować wydawałoby się oczywiste w takich sytuacjach decyzji. A winni temu PiS i Przyłębska "umywają ręce".
DO ***
Wyrok wydany w sądzie oraz trybunale,
sprawnie wykonał lekarz, nie wahał się wcale.
Była młoda kobieta, a dzisiaj jej nie ma.
Wasza obrona życia to zwyczajna ściema.
Co wam tam medycyna, wolność, demokracja.
Ma być tak jak rzekł prezes - to jedyna racja.
Każdego dziś możecie uśmiercić ustawą,
gdy zbój tworzy moralność, a bandyta prawo.
Gdy patrzę na to wszystko ,czasem myślę sobie,
jak strasznie prezes musi nienawidzić kobiet.
__________________________________
nadbryg. w st.spocz. dr Ryszard Grosset, prof. SGSP
gen. prof. Ryszard Grosset, PhD