W dniu 14 sierpnia 2018 roku na Cmentarzu Komunalnym w Białymstoku rodzina, przyjaciele i znajomi pożegnali ppłk Jerzego Konrada Paczusko (1931 - 2018), emeryta policyjnego, przede wszystkim kolegę i przyjaciela.
Ppłk w st. spocz. Jerzy Paczusko przez całe swoje życie związany był z Ziemią Białostocką. Dzieciństwo i lata młodzieńcze spędził w Białymstoku, gdzie w 1949 r. ukończył szkołę średnią. Wykształcenie zawodowe, które z powodzeniem wykorzystywał w służbie zdobył na Politechnice Łódzkiej – Wydział Chemii oraz na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego.
Pracę w organach bezpieczeństwa rozpoczął w 1953 r. jako bibliotekarz w Wydziale Kadr i Szkolenia. Następnie skierowany do gwardyjskiego pionu sportowego jako zawodnik, a następnie jako działacz. Jego pasją była siatkówka. W 1957 r. przeniesiony do pionu kryminalistycznego (Wojewódzkie Laboratorium Kryminalistyczne KW MO), gdzie pracował do odejścia ze służby. W okresie służby awansował od technika kryminalistyki do naczelnika wydziału. Był wielokrotnie wyróżniany i odznaczany za wzorowa służbę. Ze służba pożegnał się w 1985 roku, spędzając w niej łącznie 32 lata. Jako emeryt policyjny do 1990 roku wykorzystując swoją wiedzę pracował jako Zastępca ds. handlowych Dyrektora firmy „FLAMOL”.
Był człowiekiem niezwykle aktywnym, otwartym dla innych, będąc na emeryturze społecznie działał w Wojewódzkiej Federacji Sportu oraz Podlaskim Związku Piłki Siatkowej. Miał szczególny dar do zjednywania sobie młodych ludzi. Był dla nich wzorcem i mentorem nie tylko w sprawach sportowych, ale również osobistych. Nie pozostał bierny wobec swojego środowiska. Od 1990 r. aktywnie włączył się w organizację struktur Stowarzyszenia Emerytów i Rencistów Policyjnych, gdzie pełnił między innymi funkcję Wiceprezesa Zarządu Wojewódzkiego. W swoim postępowaniu kierował się celami uznanymi za wspólne: obroną godności i honoru żołnierza i funkcjonariusza, ochroną praw socjalnych oraz tradycją i historią formacji mundurowych Rzeczypospolitej. Aktywnie uczestniczył w działaniach inspirowanych przez Federację, czego przykładem był udział w zbieraniu podpisów pod projektem „ustawy” Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej FSSM RP.
W ostatniej drodze Jurkowi Paczusko towarzyszyła żona Anna, syn, synowe oraz wnukowie oraz rodzina, dla których pozostanie na zawsze w pamięci jako osoba na którą w każdych okolicznościach mogli liczyć.
W pamięci przyjaciół, kolegów, współpracowników pozostanie jako dobry duch, osoba, która zawsze łączyła a nie dzieliła.
W imieniu FSSM RP wiązankę złożyli Zdzisław Czarnecki i Bogusława Łukasiewicz.
Cześć Twojej pamięci !