Aktualności

RAPORT RPO ZA ROK 2018

Opublikowano: 08 lip 2019

Wyciąg Z  Informacji o działalności Rzecznika Praw Obywatelskich oraz o stanie przestrzegania wolności i praw człowieka i obywatela w roku 2018

(...) Przepisy obniżające świadczenia emerytalno-rentowe z tytułu służby pełnionej w PRL

Na przepisy ustawy represyjnej („dezubekizacyjnej”[1]) poskarżyło się do RPO na początku 2018 r. już 1500 osób.

Analiza spraw tych przez emerytów, rencistów oraz wdów i sierot po funkcjonariuszach PRL prowadzi do wniosku, że zakres ustawy został zakreślony zbyt szeroko. Ustawa ma też taki skutek, że funkcjonariusz, który po weryfikacji w 1990 r. przez lata nienagannie służył w III RP, ma – z powodu lat służby w PRL – uposażenie niższe niż funkcjonariusz prawomocnie skazany za przestępstwa (w przypadku skazania emerytura funkcjonariusza jest przeliczana według zasad obowiązujących w systemie powszechnym; ustawa represyjna po prostu świadczenie obniża).

Ustawa nie uwzględnia przy tym tego, co naprawdę dany funkcjonariusz robił i jak wyglądała jego służba. Pośpiech towarzyszący uchwaleniu ustawy, a także zastosowany w niej mechanizm zbiorowej odpowiedzialności wyrządziły ogromną krzywdę ludziom, którzy być może na to nie zasługują. Nie sposób jej naprawić bez zmiany przepisów ustawy zaopatrzeniowej.

RPO zwrócił się[2] do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji o podjęcie inicjatywy ustawodawczej w celu zmiany przepisów. Minister uważa jednak nadal, że ustawa nie wymaga zmiany.

Konferencja „Represje wobec żołnierzy i funkcjonariuszy w Rzeczypospolitej  

Wysłuchanie publiczne dotyczące polskiej ustawy represyjnej („dezubekizacyjnej”) zorganizowała w Parlamencie Europejskim Federacja Stowarzyszeń Służb Mundurowych we współpracy z europosłami SLD. Wzięli w nim udział także eurodeputowani z państw członkowskich UE. Polskiego ombudsmana reprezentował naczelnik Wydziału ds. Żołnierzy i Funkcjonariuszy BRPO. Zwrócił uwagę, że ustawa nie bierze pod uwagę indywidualnych osiągnięć poszczególnych funkcjonariuszy i uderza m.in. w osoby chore, jak również inwalidów, których ze względu na obniżenie rent i emerytur nie stać już na leczenie w placówkach medycznych. - Warto podkreślić, że wypadku wielu osób to inwalidztwo zostało orzeczone już po 1989 roku – zaznaczał.

Tłumaczył, że ustawa uderza rykoszetem w sportowców, którzy trenowali w klubach gwardyjskich w czasach PRL. Teraz wiele rodzin i wdów po sportowcach zwraca się w tej sprawie do RPO. Dezubekizacja objęła nawet ludzi zasłużonych w walce o niepodległość. Te osoby mają dzisiaj obniżone emerytury w zasadzie do minimum.

Sprawa funkcjonariuszy SB, którzy współpracowali z opozycja demokratyczną

Do Rzecznika Praw Obywatelskich zwrócili się o pomoc byli funkcjonariusze PRL (Wydziału IV SB), którzy przed 1990 r., bez wiedzy przełożonych, podjęli współpracę i czynnie wspierali osoby lub organizacje działające na rzecz niepodległości państwa polskiego.

Z uzasadnień wyroków w sprawach o obniżenie im świadczeń emerytalno-rentowych na podstawie poprzednio obowiązujących przepisów ustawy zaopatrzeniowej wynika, że w latach 80. XX w. podjęli oni działania zmierzające do udzielenia Kościołowi katolickiemu i „Solidarności” tajnych informacji o podsłuchach księży, inwigilacji korespondencji, planowanych prowokacjach podczas pielgrzymek i działaniach zmierzających do ich nie odbycia się. Wiadomości te były przekazywane na bieżąco przedstawicielom Kościoła.

Dowody te dały sądom podstawę do uznania, że funkcjonariusze ci przed rokiem 1990, bez wiedzy przełożonych podjęli współpracę i czynnie wspierali osoby i organizacje działające na rzecz niepodległości państwa polskiego w rozumieniu art. 15b ust. 3 i 4 ustawy zaopatrzeniowej (tzw. „pierwszej ustawy dezubekizacyjnej” z 2009 r.). Ich emerytura nie podlega więc obniżeniu.

Przepis ten został uchylony z dniem 1 października 2017 r. przez nową ustawę represyjną („drugą ustawą dezubekizacyjną”). Teraz przepisy nie odwołują się do służby w organach bezpieczeństwa państwa wymienionych w ustawie lustracyjnej, a przywołują wprost służbę na rzecz totalitarnego państwa. Jednak współpraca z Kościołem została już raz oceniona. Aktualne przepisy są bardziej korzystne dla takich osób, bowiem udowodnienie wspierania osób i organizacji działających na rzecz niepodległości państwa wyłącza spod rygorów ustawy.

Tymczasem zdaniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji[3] fakt ten nie przeszkadza w ponownej ocenie sprawy i ustalenia im zerowego przelicznika za służbę w PRL. Rzecznik zwrócił uwagę, że takie stanowisko jest nieuprawnione: sytuacji tych funkcjonariuszy nie trzeba na nowo oceniać – wystarczającym dowodem na to, że działali na rzecz niepodległego państwa polskiego, jest treść prawomocnych wyroków sądowych w sprawach, w których sąd doliczył funkcjonariuszom w pełnym wymiarze okresy służby w latach 1944–1990 w trybie art. 15b ust. 3 i 4 ustawy zaopatrzeniowej.

RPO zwrócił się do MSWiA o weryfikację swojego stanowiska oraz spowodowanie uchylenia decyzji Zakładu Emerytalno-Rentowego MSWiA wobec osób wskazanych w interpelacji nr 14750.

W odpowiedzi Minister poinformował, że przepisy „drugiej ustawy dezubekizacyjnej” nie pozwalają na nieobniżanie emerytur w tym przypadku. Sprawę musi rozstrzygnąć sąd[4]

Dlatego Rzecznik Praw Obywatelskich przystąpił[5] do postępowania sądowego w sprawie odwołania od decyzji obniżającej emeryturę jednego z wyżej wymienionych funkcjonariuszy. Korzystny dla nich wyrok zapadł w 2019 r.


[1] Ustawa z 16 grudnia 2016 r. (Dz.U. poz. 2270)  

[2] WZF.7060.1204.2017 z 2 lutego 2018 r., odpowiedź z 5 kwietnia 2018 r., zobacz też: https://www.rpo.gov.pl/pl/kategoria-tematyczna/dezubekizacja  

[3] w odpowiedzi na interpelację nr 14750 

[4] WZF.7060.134.2018 z 8 maja 2018 r., odpowiedź z 30 sierpnia 2018 r.  

[5] Pismem z 21 grudnia 2018 r. 

Do strony zbiorczej
Aktualności

Nasza strona korzysta z plików cookies. Szczegóły w dokumencie Polityka prywatności (RODO)