W sobotę 23.02.2019 r. w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie odbyło się spotkanie Komitetu Obywatelskiego przy Prezydencie Lechu Wałęsie. Oprócz b. prezydenta wzięli w nim udział m. in. wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej, Andrzej Halicki i Kamila Gasiuk-Pihowicz z klubu PO-KO, europoseł PO Michał Boni, prawnicy – profesorowie Stępień, Komorowski, Krzemieński oraz artyści z Olbrychskim na czele. W spotkaniu uczestniczyła grupa mundurowych z prezydentem FSSM RP Zdzisławem Czarneckim – członkiem Komitetu.
Lech Wałęsa przypomniał "Naszemu pokoleniu los dał wielkie zadanie, po pierwsze osiągnąć przystanek wolność, a potem tę wolność dobrze zagospodarować". To pierwsze zadanie udało się wykonać, a drugie jest ciągle przed Polakami. W swoim wystąpieniu zapewnił, że będzie wspierał wszystkich, którzy podejmą się realizacji tego zadania. Zadaniem również jest "odsunięcie szkodników od władzy". Podkreślił, że opozycja ma ciężkie zadanie, bo obecne władze używają demagogii jako swojego narzędzia. Przekonywał, że "trzeba rozmawiać i pokazywać ludziom, dokąd to prowadzi". „Nie darują nam następne pokolenia, jeśli Polski nie uda się zawrócić z drogi, którą obecnie idzie i zmarnuje dotychczasowe osiągnięcia”. Na konferencji Lech Wałęsa twierdził, że "Państwo nie jest dobre, gdy jest bałaganiarskie, nie stosuje zasad, przepisów, konstytucji". Według niego przywrócenie stosowania tych zasad to jedno z zadań opozycji, podobnie jak wychowanie nowego pokolenia już bez podziału na my i oni. W swojej wypowiedzi odniósł się też do konwencji PiS podczas której prezes partii Jarosław Kaczyński zapowiedział m. in. 500+ także na pierwsze dziecko, "trzynastą emeryturę" dla każdego emeryta w wysokości 1,1 tys. zł. Zdaniem Wałęsy propozycje pokazują "demagogię i populizm PiS".
W trakcie konferencji propozycje PiS ocenił też Michał Boni. Zauważył, że PO mówiła o nich już trzy lata temu. "A co z edukacją? Co ze szczytem 730 tys. dzieci w różnych klasach upchanych na siłę od 1 września? A co ze zdrowiem, gdzie nie widać żadnej poprawy" – wyliczał europoseł. Według niego, dzisiejsza obietnica PiS w kwestii 500+ "przy utracie wiarygodności, przy Srebrnej, przy kradzeniu pieniędzy, bo rozkradają nasz kraj, nie jest wiarygodna. To jest wielka szansa dla nas na wygraną" – ocenił europoseł PO.
Paweł Rabiej zauważył, że obecnie "historia zatacza koło". "30 lat temu toczyły się tu obrady okrągłego stołu, a dziś także mamy moment historyczny, ponieważ uformowała się ostatecznie Koalicja Europejska" – podkreślił. Jego zdaniem, formacja ta wygra najbliższe wybory. "Zwyciężymy, bo dzisiaj jest czas, by powiedzieć: dość niszczenia państwa, dość robienia z Polski pośmiewiska, by powiedzieć wreszcie: dość temu rządowi" – oświadczył. Aby tak się stało – przekonywał – należy "wzmocnić siłę naszego obywatelskiego głosu i sprawić, by jak najwięcej osób poszło na wybory.
Po wystąpieniach Wałęsy i Rabieja wręczono zaproszenie do Komitetu Obywatelskiego Halickiemu i Boniemu. Jak ogłoszono, będą oni prowadzić, dwa z czterech powołanych zespołów programowych Komitetu Obywatelskiego. Boni przedstawił projekt działania zespołu, który ma się zająć ochroną obywateli przed skutkami kryzysu. Według niego teraz "stoimy na granicy, ponieważ są różne zagrożenia społeczne, kulturalne a jednym z nich jest nienawiść i polaryzacja". "Musimy się wyedukować inaczej, edukacja musi służyć porozumiewaniu się, byciu obywatelem, rozumieniu Europy i dawaniu sobie rady ze światem, który technologicznie, ekonomicznie tak szybko się zmienia. O tym w tym zespole będziemy rozmawiali" – mówił Boni. Podkreślił, że praca zespołu będzie też "dotyczyła tego, jak dawać sobie radę z tą wielką falą nienawiści". Andrzej Halicki, który będzie przewodniczył zespołowi "ds. powrotu Polski do centrum Unii Europejskiej" zapewnił, że Koalicja Europejska będzie jeszcze szersza niż obecnie, bo dołączą do niej ruchy obywatelskie, lokalne, samorządowe. "Komitet przy Lechu Wałęsie w 1989 r.” pokazał drogę. Od lewa do prawa, wszyscy mogą się zmieścić, nie trzeba rywalizować między sobą, kiedy celem jest odsunięcie złej władzy, która stawia siebie ponad prawem, nawet tym drogowym, bo oni chcą być bezkarni wszędzie" – mówił poseł. "Pod osłoną nocy zafundowali sobie 1,3 mld zł na - paski nienawiści, paski propagandy. Wiecie, co się dzieje z władzą, która czuje się bezkarna i która używa tak mocno propagandy? Naród ją odsuwa, a paski to oni będą mieli na oczach, jak ich rozliczymy. Ale to dopiero jesienią" – dodał polityk PO.
Podczas posiedzenia Komitetu ustalono, że zespołowi ds. odpowiedzialności prawnej i powrotu prawa będzie przewodniczył prof. Jerzy Zajadło z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Postanowiono też utworzyć zespół "ds. przywrócenia niezależności kultury". Daniel Olbrychski nie szczędził ostrych słów pod adresem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. Piotra Glińskiego o którym powiedział, że jest szkodnikiem kultury i najgorszym ministrem w historii jego długiej kariery scenicznej.
Tomasz WALERIAŃSKI