Wystąpienia te są nie tylko wyrazem naszej determinacji w walce o godność i słusznie nabyte prawa emerytalne. Są też wyrazem naszych oczekiwań, że prawo i sprawiedliwość okażą się w naszej Ojczyźnie czymś więcej, niż tylko nazwą partii politycznej. Są przejawem naszej troski o Polskę, której służyliśmy wiernie, niezależnie od barw politycznych kolejnych rządów. Z obawą obserwujemy, jak poszanowanie prawa przegrywa z populizmem i politycznym koniunkturalizmem, jak niszczony jest wizerunek Polski na świecie.
Jesteśmy realistami i nie mamy wielkich nadziei na to, że nasze apele zostaną wysłuchane. Chcemy jednak w ten sposób, po raz kolejny, uświadomić najważniejszym osobom w państwie, jakiego bezprawia się dopuścili, wprowadzając do polskiego systemu prawnego ustawę niegodziwą, łamiącą podstawowe zasady konstytucyjne. Stało się tak w warunkach rozpętanej kłamliwej propagandy, wcześniej czy później, ogromnie destrukcyjnej dla relacji społecznych. Wydaje się, że na chwilę obecną, te oczywiste skutki działań rządu nie są dostrzegane. Dlaczego tak jest?.
Nigdy jednak nie jest za późno na refleksje i opamiętanie. Zobaczymy, czas przyniesie odpowiedź na to pytanie.
