KOMENTARZ
Dot. ustawy z dnia 14 kwietnia 2023 r. o zmianie ustawy o służbie cywilnej oraz niektórych innych ustaw
(Dz. U.2023.1195 z 26 czerwca 2023 r.)
Nasz Komentarz do niektórych przepisów ustawy z dnia 14 kwietnia 2023 r. o zmianie ustawy o służbie cywilnej oraz niektórych innych ustaw poprzedzimy cytatem:
„Taka jest natura zemsty. Ona ulega eskalacji. Nie można jej kontrolować. Jedna krzywda powoduje następną i następną, i jeszcze jedną, aż do momentu, kiedy ten pierwotny uraz jest prawie zapomniany w chaosie wszystkiego, co następuje.“ John Connolly – irlandzki pisarz.
Uważamy, że powyższa refleksja przystaje do tego co uczyniła w irracjonalnym zapędzie tzw. „zjednoczona prawica” z czołową jej formacją o groteskowej nazwie „Prawo i Sprawiedliwość” na czele. Po raz kolejny źli ludzie zapałali rządzą zemsty wobec swoich współobywateli. To się nigdy nie kończy dobrze.
Rzekomo z powodu agresji Rosji na Ukrainę PiS przeprowadza "dekomunizację" wśród pracowników urzędów państwowych stosując, jak wiemy nie po raz pierwszy, odpowiedzialność zbiorową, bez odwołania, czyniąc takie działanie swoim znakiem rozpoznawczym.
Początek kolejnego szaleństwa formacji obecnie rządzącej należy widzieć w wystąpieniu z kwietnia br. niejakiego Mariusza Kamińskiego*, zajmującego niezasłużenie stanowisko Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, który – oczywiście w ramach de facto rozpoczętej już kampanii wyborczej – zgłosił potrzebę „dezubekizacji" (wyjątkowo używamy tego sformułowania), tym razem urzędników państwowych. Efektem tego wystąpienia było złożenie przez rząd odpowiedniej poprawki „lustracyjnej” do nowelizowanej w tym czasie ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej.
Przyjrzymy się bliżej tej „rewolucyjnej twórczości” PiS i jego akolitów.
I. Uwagi ogólne.
Komentowana przez nas ustawa, częściowo (w interesującym nas zakresie) obowiązuje od 27 czerwca 2023 r. Całościowo wejdzie w życie 27 września 2023 r. Szacuje się, że obejmie ona ok. 40 tysięcy członków korpusu służby cywilnej oraz urzędników państwowych.
Czynności sprawdzające przeprowadzane przez Prezesa IPN (znamy tą procedurę!) dotyczą osób zatrudnionych w urzędach, w tym ok. 22 tys. członków korpusu służby cywilnej oraz ok. 18 tys. urzędników państwowych i innych pracowników urzędów państwowych. Liczbę osób do sprawdzenia ustalono na podstawie Sprawozdania Szefa Służby Cywilnej o stanie służby cywilnej i realizacji zadań tej służby w 2021 r., z którego wynika, że ok. 32% członków korpusu służby cywilnej (ze względu na wiek) może podlegać obowiązkowi złożenia oświadczenia lustracyjnego. Natomiast liczbę urzędników państwowych i innych pracowników ustalono na podstawie badania Głównego Urzędu Statystycznego z 2020 r. i założenia co do udziału osób w odpowiednim wieku analogicznego jak w służbie cywilnej.
W ustawie zawarto przepisy uniemożliwiające zatrudnienie w korpusie służby cywilnej oraz w urzędach państwowych osób, które w okresie od dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 31 lipca 1990 r. pracowały lub pełniły służbę w organach bezpieczeństwa państwa lub były współpracownikami tych organów w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944–1990 oraz treści tych dokumentów. Wynika z nich zakaz kontynuowania stosunku pracy osób już zatrudnionych, spełniających te przesłanki oraz zatrudnienia takich osób w przyszłości.
Z uzasadnienia rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o służbie cywilnej wynika, że zasadniczym motywem wprowadzenia tych zmian jest konieczność zapewnienia bezpieczeństwa wewnętrznego państwa, szczególnie w sytuacji podwyższonego zagrożenia w związku z trwającym konfliktem zbrojnym wywołanym atakiem wojsk Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy. W tym kontekście osoby, które pracowały albo pełniły służbę w organach bezpieczeństwa państwa w latach 1944–1990 lub były współpracownikami tych organów, zdaniem szalonych „twórców ustawy”, nie dają rękojmi rzetelności wykonywanych obowiązków służbowych.
Wprowadzenie takich regulacji, zarówno wobec członków korpusu służby cywilnej, jak i urzędników państwowych oraz innych pracowników, o których mowa w art. 1 ustawy o pracownikach urzędów państwowych, ma zapewnić jednolitość, zdaniem pomysłodawców, sytuacji prawnej dotyczącej warunków zatrudnienia obu tych grup.
W ocenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji osoby, które pracowały albo pełniły służbę w organach bezpieczeństwa państwa w latach 1944–1990 lub były współpracownikami tych organów stanowią „istotne zagrożenie bezpieczeństwa wewnętrznego państwa”. Himalaje absurdu, ale nie pierwszego, którego jesteśmy świadkami a przede wszystkim pierwszymi ofiarami obsesji PIS w podobnej skali.
II. Uwagi szczegółowe.
- Wprowadzono zmiany w ustawie lustracyjnej poprzez poszerzenie katalogu osób pełniących funkcje publiczne, których dotyczy obowiązek złożenia oświadczenia lustracyjnego, o członków korpusu służby cywilnej oraz urzędników państwowych i innych pracowników.
- Wprowadzono zakaz kontynuowania zatrudnienia i zatrudniania 4 kategorii osób:
- zatrudnionych w służbie cywilnej, urzędników państwowych lub innych pracowników, którzy w okresie od dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 31 lipca 1990 r. pracowali lub pełnili służbę w organach bezpieczeństwa państwa lub byli współpracownikami tych organów w rozumieniu przepisów ustawy lustracyjnej, oraz przed wejściem w życie tych przepisów składali już oświadczenia lustracyjne na mocy innych przepisów ustawy lustracyjnej,
- zatrudnionych w służbie cywilnej, urzędników państwowych lub innych pracowników, którzy urodzili się przed 1 sierpnia 1972 r., tj. przed datą wskazaną w przepisach lustracyjnych, oraz przed wejściem w życie tych przepisów nie składali oświadczeń lustracyjnych na mocy ustawy lustracyjnej,
- zatrudnionych w służbie cywilnej, urzędników państwowych lub innych pracowników, wobec których zostało wydane prawomocne orzeczenie stwierdzające fakt złożenia przez te osoby niezgodnego z prawdą oświadczenia lustracyjnego,
- ubiegających się o zatrudnienie w służbie cywilnej lub w urzędach państwowych, o których mowa w ustawie o pracownikach urzędów państwowych.
W przypadku pierwszej kategorii osób oświadczenia lustracyjne złożone przed wejściem w życie ustawy przez osoby zatrudnione w służbie cywilnej lub będące urzędnikami państwowymi lub innymi pracownikami, zgodnie z ustawą lustracyjną, zostają przekazane niezwłocznie do Instytutu Pamięci Narodowej.
- Kierownicy urzędów niezwłocznie, nie później jednak niż w terminie 7 dni od dnia wejścia w życie przepisów ustawy, powinni przekazać Prezesowi Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu listy wszystkich zatrudnionych członków korpusu służby cywilnej oraz urzędników państwowych i innych pracowników urodzonych przed dniem 1 sierpnia 1972 r.
- Prezes IPN, w terminie do 5 miesięcy od dnia otrzymania listy, z zachowaniem przepisów o ochronie informacji niejawnych, przekaże zwrotnie kierownikom urzędów informacje o osobach, które złożyły oświadczenia potwierdzające pracę, służbę lub współpracę z organami bezpieczeństwa państwa.
- Członkowie korpusu służby cywilnej, urzędnicy państwowi i inni pracownicy, o których mowa w ustawie o pracownikach urzędów państwowych, którzy do dnia wejścia w życie ustawy nie złożyli oświadczeń lustracyjnych, będą obowiązani do ich złożenia, w terminie 30 dni od dnia wejścia jej w życie.
- W przypadku zadeklarowania pracy, służby lub współpracy z organami bezpieczeństwa ich stosunki pracy wygasną po upływie 15 dni od dnia złożenia oświadczenia.
- Po upływie terminu do złożenia oświadczenia lustracyjnego wygasną również stosunki pracy osób, które były zobowiązane do jego złożenia, a tego nie zrobiły.
- Ustawa nakłada na dyrektora generalnego urzędu, a w przypadku jego braku na kierownika urzędu, obowiązek zawiadomienia zainteresowanego pracownika (na piśmie) o wygaśnięciu ich stosunków pracy z mocy prawa
- w terminie 15 dni od dnia otrzymania informacji od Prezesa IPN potwierdzających pracę lub służbę w organach bezpieczeństwa lub współpracę z tymi organami w przypadku osób, które wcześniej złożyły to oświadczenie,
- w terminie 5 dni od dnia złożenia oświadczenia przez pozostałe osoby bądź w dniu następującym po upływie terminu do złożenia takiego oświadczenia – w przypadku osób, które oświadczenia nie złożyły.
- W przypadku trzeciej kategorii osób stosunek pracy członka korpusu służby cywilnej wygasa z dniem doręczenia kierownikowi urzędu orzeczenia stwierdzającego fakt złożenia przez daną osobę niezgodnego z prawdą oświadczenia. Analogiczne rozwiązanie wprowadzono w ustawie o pracownikach urzędów państwowych.
- W przypadku czwartej kategorii osób ustawa przewiduje, że podczas naborów do służby cywilnej zakaz zatrudniania będzie wstępnie (na potrzeby naboru) weryfikowany analogicznie jak w przypadku warunków określonych w art. 4 ustawy o służbie cywilnej. Na potrzeby przeprowadzenia naboru będą więc składane odpowiednie oświadczenia za pośrednictwem systemu teleinformatycznego. Zaś dopiero osoba wyłoniona do zatrudnienia będzie składała oświadczenie lustracyjne.
III. Uwagi końcowe.
- Ustawa wygaszając stosunki pracy ze wskazanymi tam osobami, nie przewiduje jakiejkolwiek indywidualnej oceny tych pracowników, która poprzedzałaby wygaszenie stosunku pracy. Tego rodzaju rozwiązanie jest niezgodne z zasadą sprawiedliwości społecznej zawartą w art. 2 Konstytucji RP. Zakłada jednakowe negatywne traktowanie wszystkich pracowników, niezależnie od ich dorobku zawodowego.
- Niedopuszczalne jest w demokratycznym państwie prawnym przyznanie ustawodawcy prawa do wprowadzania rozwiązań prowadzących do przekreślenia dorobku życiowego i zawodowego tych pracowników, którzy nie naruszyli prawa, do zniweczenia wartości ich pracy już po 1990 r., niezależnie od jej rzeczywistego znaczenia i dotychczasowej oceny pracodawcy.
- Regulacja wprowadzająca automatyczne rozwiązanie stosunków pracy wskazanych grup pracowników nie respektuje podstawowych swobód, do których należy prawo do wysłuchania i prawo do obrony, a także prawo do zindywidualizowanej oceny.
- Wygaszanie stosunków pracy narusza zasadę zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa (art. 2 Konstytucja RP). Zgodnie z tą zasadą prawo nie może stanowić swoistej pułapki zastawionej na obywatela. Powinien on móc układać swoje sprawy w zaufaniu, że nie naraża się na prawne skutki, których nie mógł przewidzieć w momencie podejmowania decyzji o zatrudnieniu. Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie wskazywał w swoim orzecznictwie, że należy badać na ile oczekiwania jednostki, iż nie narazi się ona na prawne skutki, których nie mogła przewidzieć w momencie podejmowania decyzji i działań, są usprawiedliwione.
- Wygaszanie stosunków pracy w sposób określony tej ustawie, a więc bez stwierdzenia jakiegokolwiek naruszenia obowiązków pracowniczych, które musiałyby mieć charakter indywidualny i podlegać kontroli właściwego sądu, jest:
- zastosowaniem odpowiedzialności zbiorowej w stosunkach pracy, co jest niezgodne z zasadą ochrony pracy (art. 24 Konstytucji RP),
- nieproporcjonalnym ograniczeniem wbrew zasadom określonym w art. 31 ust. 3 Konstytucji RP prawa dostępu do służby publicznej na jednakowych zasadach (art. 60 Konstytucji RP),
- nieproporcjonalnym ograniczeniem wbrew zasadom określonym w art. 31 ust. 3 Konstytucji wolności wyboru i wykonywania zawodu oraz wyboru miejsca pracy (art. 65 Konstytucji RP).
- Z orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego wynika, że „ochrona trwałości stosunku pracy w służbie publicznej pełni szereg funkcji, stanowiąc szczególnie ważny instrument polityki zatrudnienia w tej służbie. Została zagwarantowana tym osobom, które posiadają odpowiednie kwalifikacje i kompetencje określone w ustawie. Ma ona na celu zapewnienie instytucjom państwowym odpowiedniej liczby wysoko wykwalifikowanych pracowników. Stabilność zatrudnienia uniezależnia obsadzanie stanowisk w służbie publicznej od kryteriów politycznych i stanowi konieczny warunek bezstronności politycznej i kompetencji tej służby. Ważnym czynnikiem w służbie publicznej jest również doświadczenie zawodowe. Ochrona trwałości stosunku pracy sprzyja wykorzystaniu doświadczenia zawodowego urzędników państwowych. Ostatecznym celem stabilności zatrudnienia w służbie publicznej jest zagwarantowanie obywatelom prawa do dobrej administracji.
- Przekształcanie stosunków pracy w drodze ustawy można uznać za dopuszczalne jedynie ze względu na wartości konstytucyjne, których ochronie ma to służyć. Do tych wartości w świetle orzecznictwa (prawdziwego jeszcze) Trybunału Konstytucyjnego należą wartości ogólnospołeczne, gdyż „każda osoba zatrudniona w służbie publicznej musi liczyć się z tym, że ochrona trwałości stosunku pracy będzie dostosowywana do zmieniających się warunków społecznych. Każdy zatrudniony w służbie publicznej musi liczyć się ze zmianą na niekorzyść regulacji gwarantującej stabilność zatrudnienia, jeżeli przemawiać będą za tym względy ogólnospołeczne, a w szczególności wzgląd na potrzebę zapewnienia prawidłowego funkcjonowania administracji publicznej. Tego rodzaju względy nie znajdują jednak zastosowania w przypadku przepisów ww. ustawy, będącej w naszym przekonaniu przejawem irracjonalnej zemsty i niszczenia wskazanej grupy zawodowej, jako wykreowanego „wroga”, wzorem sowieckiej Rosji.
- Ustawa wprowadza zasadę, zgodnie z którą każda osoba, która pełniła służbę lub współpracowała z podmiotem zakwalifikowanym jako organ bezpieczeństwa państwa, niezależnie od tego, jakie w rzeczywistości zadania wykonywała, będzie z mocy prawa, w zasadzie z dnia na dzień, pozbawiona pracy i możliwości zarobkowania w sektorze publicznym. Nastąpi to bez przyznania jej prawa do odwołania się do sądu i bez prawa do indywidualnej oceny postawy takiej osoby w okresie państwa komunistycznego. Tego typu rozwiązanie, będące w istocie ustawową sankcją wymierzoną zbiorowo pewnej grupie obywateli, trudno uznać za postać proporcjonalnego ograniczenia wolności i praw człowieka. Jednym z założeń państwa demokratycznego jest bowiem indywidualizacja odpowiedzialności, która oznacza, że wszelkiego typu sankcje mogą być wymierzane tylko po indywidualnej ocenie zachowania człowieka w oparciu o przesłanki ustawowe, z możliwością odwołania się do niezawisłego sądu.
Prawo do sądu jest jednym z podstawowych praw człowieka gwarantującym m.in. kontrolę decyzji organów i służb państwowych wobec jednostki. Ustawowe pozbawienie go rażąco narusza art. 45 Konstytucji oraz art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Gwoli historycznej prawdy przypomnijmy jeszcze, kto i jak głosował w Sejmie nad tą ustawą. Za ustawą w opisanym wyżej kształcie był cały klub PiS, koło Polskie Sprawy Agnieszki Ścigaj (wielkiej społeczniczki(?), oraz Zbigniew Girzyński i Andrzej Sośnierz), Łukasz Mejza (wiadomej proweniencji), Zbigniew Ajchler (poseł niezrzeszony, kandydował z listy KO) oraz jeden poseł Lewicy – Andrzej Szejna (Koalicyjny Klub Parlamentarny Lewicy [Nowa Lewica, PPS, Razem]???). Sprzeciw był szeroki. Na NIE była cała opozycja oraz Konfederacja, Kukiz'15 i Wolnościowcy Artura Dziambora.
Senat uchwałą z dnia 11 maja 2023 r. w sprawie ustawy o zmianie ustawy o służbie cywilnej oraz niektórych innych ustaw odrzucił ustawę. W trakcie debaty senackiej odnotowano głosy:
„Są granice, w których można dokonywać zmian niezgodnych z zasadami” (…) „W tej ustawie te proporcje są mocno zachwiane.(…) Mamy 33 lata od zmiany ustroju, był czas na wprowadzanie takich zapisów – jeżeli one są tak ważne”. Mówił podczas debaty w Senacie Zygmunt Frankiewicz z Koalicji Obywatelskiej.
„No, dożyliśmy nareszcie tej chwili, kiedy mamy dekomunizację dotyczącą głównych (...) filarów, nazwałbym to wprost, stabilności państwa”, radował się w Senacie Jerzy Czerwiński z PiS.
W dniu 26 maja 2023 r. Sejm odrzucił sprzeciw Senatu wobec tej ustawy.
Nasz Komentarz dot. ww. ustawy zakończymy innym cytatem:
„Zemsta jest strzałą, która często pada na głowę łucznika.“ Henry Rider Haggard - brytyjski pisarz.
_______________________________________
Komentarz opracowano przy wykorzystaniu opinii nt. ustawy Rzecznika Praw Obywatelskich, opinii I Prezes Sądu Najwyższego oraz licznych komentarzy opublikowanych w środkach masowego przekazu, w tym w prasie fachowej.
Zespół Prawny FSSM RP
* Mariusz Kamiński – Rocznik 1965. Obecnie Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji w rządzie „zjednoczonej prawicy”. W dniu 6 października 2009 prokurator Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie przedstawił mu zarzuty m.in. przekroczenia uprawnień i popełnienia przestępstw przeciwko wiarygodności dokumentów w związku z tzw. aferą gruntową. W marcu 2015 został przez sąd I instancji uznany za winnego przekroczenia uprawnień i nieprawomocnie skazany na karę 3 lat pozbawienia wolności. Przed uprawomocnieniem się tego orzeczenia, 16 listopada 2015 prezydent Andrzej Duda zastosował wobec Mariusza Kamińskiego prawo łaski.
W dniu 31 maja 2017 r. Sąd Najwyższy w przyjętej uchwale uznał akt łaski prezydenta A. Dudy za bezskuteczny. Natomiast 17 lipca 2018 Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej orzekł (przy zdaniu odrębnym jedynego w pięcioosobowym składzie sędziego wybranego przed 2015), że konstytucyjne prawo łaski jako pojęcie szersze od ułaskawienia obejmuje również akty abolicji indywidualnej. Według m.in. prof. Marka Chmaja, ułaskawienie Mariusza Kamińskiego odbyło się z naruszeniem prawa, gdyż nastąpiło przed uprawomocnieniem wyroku skazującego byłego ministra. W dniu 9 czerwca 2023 r. Sąd Najwyższy uchylił decyzję o umorzeniu sprawy i przekazał ją do ponownego rozpatrzenia w Sądzie Okręgowym w Warszawie, podtrzymując uchwałę z 31 maja 2017r. Sprawę rozpatrzy Sędzia Anna Bator-Ciesielska. Należy do Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".