16 grudnia 2019 r. minęły 3 lata od "uchwalenia" przez Sejm RP ustawy represyjnej, bezprawnego i sticte politycznego aktu odwetu, łamiącego prawa ponad 40 tys. obywateli Polski. Od 3 lat Federacja Stowarzyszeń Służb Mundurowych RP i organizacje wchodzące w jej skład, wszelkimi środkami walczą wspólnie i w imieniu objętych tą pseudoustawą byłych funkcjonariuszy i żołnierzy, o jej usunięcie z polskiego systemu prawnego. Ta trzylenia walka powoli przynosi efekty, bo dziś popierają ją nie tylko politycy praktycznie wszyskich partii opozycyjnych, działacze organizacji pozarządowych, ale przede wszystkim coraz większa rzesza "zwykłych" obywateli. Niestety, ten akt parlamentarnego barbarzyństwa, który odebrał życie 59 osobom, nadal obowiązuje, a odpowiedzialni za jego wprowadzenie robią wszystko, by obowiązywał jak najdłużej.
My nie poddamy się nigdy i będziemy walczyć do zwycięstwa! Tego nauczyła nas służba Polsce!
Dlatego 16 grudnia 2019 r. - w trzecią rocznicę "uchwalenia" tej "ustawy" FSSM RP i organizacje będące jej członkami zorganizowały akcję DOŚĆ REPRESJI.
W godz. 9:00-10:00 represjonowani funkcjonariusze pikietowali przed Sądem Okręgowym w Warszawie.
Było to zakończenie akcji zorganizowanej przez członków Związku Byłych Funkcjonariuszy Służb Ochrony Państwa, którzy pikietowali przed tym Sądem od ponad miesiąca, domagając się by Sędziowie wycofali z "TK" pytanie prawne dot. zgodności ustawy represyjnej z Konstytucją RP i sami niezależnie orzekali bezpośrednio na podst. Konstytucji i prawa międzynarodowego. Ta akcja zyskała olbrzymi rozgłos i poparcie w środowisku mundurowych w całym kraju i sprawiła, że przez ostatni miesiąc pikiety solidarnościowe stawały przed sądami okręgowymi w wielu polskich miastach (patrz TUTAJ).
W godz. 11:00-14:00 w sali konferencyjnej Senatu RP odbyła się Konferencja nt. "Ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy - ocena skutków, możliwość zmiany" zorganizowana wspólnie przez Koalicyjny Klub Parlamentarny NOWA LEWICA RAZEM i FSSM RP, którą poprowadzili Poseł Andrzej Rozenek, Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński i Przewodniczący FSSM RP Zdzisław Czarnecki.
Nie będziemy tu wymieniać wszystkich zaproszonych i występujących na Konferencji osób, by nikt, kogo niechcący moglibyśmy pominąć, nie poczuł się urażony. A o tym kto i co mówił podczas Konferencji można dowiedzieć się z relacji prowadzonej na żywo przez Video-KOD (TUTAJ).
Dodajmy tylko, że przed zakończeniem Konferencji przedstawiciele KKP NOWA LEWICA RAZEM opuścili salę konferencyjną i złożyli w Kancelarii Sejmu RP poselski projekt zmiany ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji (...), będący de facto przywróceniem zapisów z roku 1994, czyli przelicznika 2,6% z a każdy rok służby niezależnie od okresów jej pełnienia, o czym następnie poinformowali media na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej.
Następnie wszyscy uczestnicy Konferencji udali się przed gmach Parlamentu, gdzie oczekiwali ich zgromadzeni tam licznie represjonowani byli funkcjonariusze i żołnierze.
Wiec przed Parlamentem rozpoczął się z półgodzinnym opóźnieniem (z przyczyn niezależnych od organizatora) tj. o godz.15:00. Jako pierwsi głos zabierali politycy - przedstawiciele opozycyjnych klubów parlamentarnych KKP NOWA LEWICA RAZEM, KP-PSL-Kukiz15 oraz KO. Długą listę przemawiających otworzył Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, który m.in. poinformował zgromadzonych o fakcie złożenia w Sejmie przez LEWICĘ poselskiego projektu zmiany ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji (...). Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński zwrócił uwagę na planowane przez PiS zmiany w sądownictwie, które nie tylko mają zakneblować usta sędziom krytycznie oceniającym demolowanie przez PiS polskiego wymiaru sprawiedliwości, ale przede wszystkim całkowicie zniszczą gwarantowany Konstytucją trójpodział władzy, pozbawiając nie tylko represjonowanych funkcjonariuszy, ale wszystkich Polaków możliwości dochodzenia swych praw przed pozbawionymi niezależności sądami i niezawisłości sędziami. Następnie głos zabierali kolejno: Poseł Wiesław Szczepański, Senator Jerzy Fedorowicz, Posłanka Hanna Gill-Piątek, Poseł Mirosław Suchoń, Poseł Krzysztof Śmiszek, Poseł Paweł Krutul. Jako ostatni z polityków przemawiał Poseł Andrzej Rozenek - polityk od lat ogromnie zaangażowany w walkę z ustawą represyjną, przez co cieszący się wielką sympatią i szacunkiem środowiska mundurowego, którego wystąpienie wzbudziło entuzjazm zgromadzonych.
Kolejnymi mówcami byli: Pan Henryk Majewski - były Minister Spraw Wewnętrznych, przedstawiciele organizacji-członków FSSM RP: m.in. Henryk Budzyński (reprezentujący ZŻWP), Adam Rapacki (SGP RP), Tadeusz Frydrych (ZEiRSG) i Alicja Gołaszewska (ZBFSOP).
Burzą oklasków zgromadzeni przyjęli wystąpienie Pawła Kasprzaka - lidera ruchu Obywatele RP, Prezesa Fundacji Wolni Obywatele RP i działacza opozycji w latach PRL, który mówiąc m.in. że odwet nie jest sprawiedliwością, w niezwykle emocjonalnych i niewybrednych słowach ocenił rządzącą dziś w Polsce partię polityczną, a zwłaszcza zasiadających w Parlamencie i stanowiących prawo jej przedstawicieli, wśród których z żalem widzi swych dawnych kolegów z opozycji.
Ważne dla wszystkich represjonowanych było także zapewnienie o pełnym wsparciu dla ich walki przez wszystkich funkcjonariuszy Policji, będących członkami NSZZ Policjantów, które padło ust kolejnego mówcy - Krzysztofa Balcera - Wiceprzewodniczącego ZG NSZZP.
Jako ostatnił wystąpił Tomasz Faliszewski (emerytowany policjant, autor książki "Jak dobić wiernego psa"), który w imieniu represjonowanych podziękował wszystkim osobom, organizacjom i partiom za to co robiły i robią, by przywrócić należne prawa funkcjonariuszom i żołnierzom poszkodowanym ustawą represyjną.
(relacja z wystąpień TUTAJ)
Na zakończenie, zgromadzeni obejrzeli wstrząsający film pt. "Listy śmierci" o 59 ofiarach ustawy represyjnej - byłych funkcjonariuszach i żołnierzach, których śmierć jest bezpośrednim skutkiem tej zbrodni parlamentarnej.
Zgromadzenie przed Parlamentem RP zakończyło się ok. 17:30.
Zapewne dlatego we Mszy św. w Katedrze Polowej WP w intencji ofiar ustawy represyjnej, która rozpoczęła się o godz. 17:00 uczestniczyło tak niewiele osób (obecny był m.in. Poseł KO Tomasz Siemoniak - b. Minister Obrony Narodowej). Wysłuchały one pięknego kazania ks. płk Mariusza Tołwińskiego, którego obszerne fragmenty przytaczamy:
"Kościół staje zawsze po stronie skrzywdzonych, by być ich głosem, ale też wyrzutem sumienia dla tych, którzy dopuszczają się krzywdzenia innego człowieka...
...Dziś w Katedrze gromadzą się ludzie, którzy od 2016 r. w swych sercach noszą poczucie wyrządzonej krzywdy. Krzywdy spowodowej nie przez konieczność ukarania winnych za tzw. zbrodnie komunistyczne, ale spowodowane odpowiedzialnością zbiorową za czyny, których ogromna większość nie popełniła, czy z którymi nie miała nic wspólnego. Odpowiedzialność zbiorowa nigdy nie nosi znamion sprawiedliwości, a często niesie ze sobą krzywdę, wyrządza wielkie cierpienie niewinnym...
...Bóg nigdy nie ocenia zbiorowo, zawsze ocenia indywidualnie każdego człowieka za jego osobiste czyny popełnione całkowicie świadomie, całkowicie dobrowolnie. Taki jest Bóg w swoich osądach. Od Niego trzeba się uczyć miłości, cierpliwości do człowieka i wielkiego szacunku dla każdego życia. I dla każdej historii życia.
Szacunek, to niezwykle ważne słowo. To słowo, o które warto walczyć. Nie ustawajcie na tej drodze walki o szacunek, godność i dobre imię swoje i swoich najbliższych.
Dziękujemy dzisiaj tym wszystkim, którzy mimo niezwykle trudnych okoliczności, zawsze służyli Polsce i Polakom, którzy podjęli ogromny trud odbudowy zniszczonej po wojnie Ojczyzny, którzy niejednokrotnie kosztem rodziny i najbliższych nieśli pomoc i chronili obywateli Rzeczypospolitej.
Modlimy się dzisiaj o odpowiedzialność indywidualną i błagamy Boga o ocalenie prawdy i dobrych Polaków.
W dniu dzisiejszym wspominamy ze smutkiem i żalem tych, którzy niestety nie wytrzymali tej wielkiej próby i tej ogromnej niesprawiedliwości."