Warszawa, dnia 21.02.2019 r.
PROTOKÓŁ
z posiedzenia Zarządu Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych RP
W dniu 21 lutego 2019 r. w Warszawie przy ul. Al. Ujazdowskie 6A, odbyło się posiedzenie Zarządu Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych RP.
W posiedzeniu uczestniczyło 16 członków Zarządu Federacji, przewodniczący Komisji Rewizyjnej oraz 4 osoby zaproszone w charakterze gości. Listy obecności - załącznik nr 1.
Obradom przewodniczył Prezydent Federacji – Zdzisław Czarnecki, który zaproponował, aby obrady Zarządu Federacji protokołowała Sekretarz Generalny FSSM RP – Bogusława Łukasiewicz.
Po weryfikacji list obecności przewodniczący obrad stwierdził, że na sali jest kworum (16 na 23 członków Zarządu Federacji) i uchwały oraz decyzje podjęte przez Zarząd będą prawomocne.
Przewodniczący obrad zaproponował, aby zgodnie ze Statutem FSSM RP wszystkie głosowania odbywały się w sposób jawny. Zarząd Federacji jednogłośnie podjął decyzje o głosowaniu jawnym.
Przewodniczący obrad zapoznał zebranych z proponowanym porządkiem obrad, który został przekazany członkom Zarządu Federacji wraz z zaproszeniem. Porządek obrad po zmianach i uzupełnieniu został przyjęty jednogłośnie - załącznik nr 2.
Ad.1. Bogusława Łukasiewicz – w dniu 11.11.2018 r. Zarząd ustal2ił terminy posiedzeń w 2019 r. W dniach : 21 luty, 23 maja, 19 września, 21 listopada oraz zobowiązał wszystkie organizacje zrzeszone w Federacji, aby do końca 2018 r. przedłożyły terminy organizowanych posiedzeń; imprez, organizacji lub współorganizowaniu świąt państwowych, narodowych związanych z historią, tradycją i kulturą państwową; wystąpień publicznych, manifestacji. Informacje te do Biura Federacji przekazały tylko ZŻWP i SSPKIIWŚ.
Realizacja zadań w 2018 r. wynikających z postanowień zawartych w Uchwale Programowej III Kongresu FSSM RP przedstawia się następująco:
1) podejmowanie działań służących poprawie skuteczności i efektywnego funkcjonowania struktur Federacji oraz aktywizowania do działalności społecznej szczególnie młodszych wiekiem członków stowarzyszeń;
W oparciu o przesłane informacje (wpłaty składek członkowskich) jednoznacznie wynika, że liczba członków organizacji zrzeszonych zmniejsza się. Szczególnie dotyczy to ŻZWP oraz ZEiR Pożarnictwa. Niepokojąco wygląda również sytuacja w rozpraszaniu potencjału emerytów i rencistów mundurowych. Wyrazem tego jest powstawanie „nowych” organizacji, których liczba wyraźnie się zwiększa. Wpływ na to ma zapewne „okres wyborczy”, ale także zachowawcza postawa funkcjonujących organizacji w sprawach „najważniejszych” dla środowiska.
2) pozyskiwanie przychylności sojuszników dla działalności Federacji pośród instytucji państwowych, samorządowych, organizacji pozarządowych, związków zawodowych, a także spośród innych podmiotów społecznych;
W latach 2015 – 2018 Federacja nie była „ulubienicą” władzy państwowej. Podobna sytuacja dotknęła część organizacji zrzeszonych, którym wypowiedziano współpracę lub zdecydowanie ją ograniczono.
3) współdziałanie z organami samorządu terytorialnego, włączanie się w nurt działania lokalnych organizacji pozarządowych, wspieranie działań i inicjatyw służących społecznościom lokalnym;
Struktury terenowe organizacji zrzeszonych zacieśniły współpracę z samorządami (np. Włocławek, Kraków, Słupsk, Wrocław, Rzeszów, Łódź), którą należy popularyzować. Pozytywnie należy ocenić współpracę organizacji zrzeszonych z Federacją Związków Zawodowych Służb Mundurowych RP oraz Konwentem Oficerów i Podoficerów WP. Współpraca ta opiera się na bilateralnych porozumieniach dot. działań.
4) nawiązywanie współpracy z organizacjami pozarządowymi i innymi partnerami społecznymi w zakresie ogólnopolskich i regionalnych inicjatyw społecznych i obywatelskich,
Wyrazem tego jest współpraca z organizacjami pozarządowymi (Obywatele RP, KOD, Inicjatywa Feministyczna, Ogólnopolski Strajk Kobiet). Działania te należy rozwijać w kierunku tworzenia „społeczeństwa obywatelskiego” tj. demokratycznego, w którym obywatele świadomie uczestniczą w życiu publicznym, są aktywni, odpowiedzialni oraz posiadają zdolność samoorganizacji.
5) monitorowanie warunków socjalnych i zdrowotnych emerytów mundurowych w celu wykorzystania ich wyników do doskonalenia działalności socjalno – zdrowotnej, organizacja pomocy dobrosąsiedzkiej i koleżeńskiej;
Spośród organizacji zrzeszonych najaktywniej działalność socjalno-zdrowotną realizuje ZŻWP. Prowadzone działania stanowią wzór dla pozostałych środowisk mundurowych. Dobrym przykładem są działania prowadzone przez Fundację Pomocy Rodzinom Funkcjonariuszy i Pracowników UOP i ABW (PROFIP). Udzielana jest pomoc finansowa, zdrowotna, doradczo-konsultacyjna rodzinom, a przede wszystkim dzieciom funkcjonariuszy i pracowników oraz emerytom i rencistom posiadającym ustalone prawo do świadczeń. Dochody uzyskiwane przez Fundację pochodzą przede wszystkim od osób fizycznych, w przeważającej liczbie czynnych funkcjonariuszy ABW. Działania te należy wspierać i propagować.
6) pozyskiwanie środków finansowych na pomoc dla osób dotkniętych skutkami ustaw represyjnych;
Działania w powyższym zakresie prowadzą poszczególne organizacje, w zależności od pozyskanych środków finansowych. SEiRP udziela pomocy ze środków pozyskanych jako organizacja pożytku publicznego (odpis 1%). Środki te są rozdysponowane zgodnie z Regulaminem Komisji OPP. SGP zwolniło swoich członków (dotkniętych „ustawą represyjną) ze składek członkowskich. Pozostałe organizacje udzielają doraźnej pomocy „osobom represjonowanym”. W środowisku represjonowanych (Szczecin) powstała inicjatywa „zbierania środków finansowych” na pomoc najbardziej potrzebującym, dotkniętych „ustawą represyjną” .
7) prezentowanie problemów emerytów służb mundurowych globalnie poprzez uczestniczenie w międzynarodowych spotkaniach, sympozjach i konferencjach poświęconych aktualnym problemom środowisk byłych żołnierzy zawodowych oraz funkcjonariuszy;
Problematyka „emerytów mundurowych” na arenie międzynarodowej prezentowana jest branżowo:
w ramach Europejskiej Konfederacji Policyjnej EuroCOP Polskę reprezentuje NSZZ Pol., który przedstawia problemy emerytów m. in. związane z „ustawą represyjną” , natomiast w Europejskiej Organizacji Związków Żołnierzy EUROMIL - ZŻWP. Przedstawiciele polskich organizacji emerytów mundurowych zaprezentowali trudną sytuację emerytów i rencistów związaną m. in. z „ustawa represyjną”, podczas dwóch konferencji międzynarodowych, które odbyły się w 2018 r. w Budapeszcie.
8) wspieranie członków związków i stowarzyszeń służb mundurowych zrzeszonych w Federacji, którzy zamierzają kandydować w wyborach samorządowych i parlamentarnych, a także organizowanie akcji promujących kandydatów zasługujących na nasze zaufanie;
9) aktywny udział w wyborach, delegowanie swych przedstawicieli do komisji wyborczych, komisji monitorujących przebieg wyborów oraz na mężów zaufania.
Wybory samorządowe dały odpowiedź, że gdy jesteśmy zjednoczeni to stanowimy monolit, który jest w stanie skutecznie zabezpieczyć interesy środowiska mundurowego (będących w służbie oraz emerytów i rencistów). Wielu z Nas uzyskało mandat radnego, a zdecydowana większość popieranych przez Nas kandydatów weszła do rad od szczebla gminnego do wojewódzkiego. Duża grupa osób z naszego środowiska zaangażowała się w pracach Komisji Wyborczych jako: przewodniczący, członkowie, mężowie zaufania oraz obserwatorzy społeczni. Rok 2019 jest okresem bardzo ważnych dla nas wyborów do Europarlamentu i Parlamentu Krajowego. Zdecydowana większość środowiska „mundurowego”, szczególnie „represjonowani” zdają sobie sprawę z trudnej i długotrwałej (z niepewnym skutkiem) drogi sądowej dla odzyskania zabranych emerytur i innych świadczeń. Do uzyskania pozytywnych zmian dla ”represjonowanych” jest zmiana układu politycznego sprawującego obecnie władzę w Polsce i aby to nastąpiło niezmiernie ważna jest konsolidacja całego społeczeństwa. My „mundurowi” jesteśmy zobligowani do włączania się w działania wszystkich ruchów prodemokratycznych. Zgodnie z Uchwałą nr 10/III/2018 Zarządu Federacji podejmiemy określone w niej działania samodzielnie oraz włączymy się w działania partii politycznych i organizacji pozarządowych. W tej chwili, ze względów taktycznych i to jest oczywiste, nagłaśnianie sprawy „ustawy represyjnej” włączamy w działania wyborcze. Ideą działań winno być pokazanie partiom politycznym, że tak jak przy zbieraniu podpisów pod projektem obywatelskiego projektu zmiany „ustawy represyjnej”, możemy stworzyć ruch obywatelski, budujący „społeczeństwo obywatelskie”, z którym politycy będą się liczyć.
Ad. 2. Henryk Budzyński – przedstawiając działania Federacji w roku bieżącym, zaznaczył, że będą one widoczne dopiero w roku przyszłym, przy korzystnym dla nas wynikiem wyborów. Na podstawie własnego uczestnictwa w spotkaniach, które odbywały się w terenie, zauważył brak działań, które należałoby podjąć w celu uwidocznienia się w społeczeństwie. Nie wszyscy wiedzą o istnieniu Federacji i zrzeszonych w niej organizacjach. Aby to poprawić, należy przygotować wytyczne dla organizacji terenowych jak poszerzać tę wiedzę o Nas. Wskazał na przykładzie (Bielska-Białej, gazetek dzielnicowych w Warszawie) aby współpracować z lokalnymi mediami. Problemem jest łączenie naszych członków na niższych szczeblach z innymi organizacjami działającymi na danym terenie. Oczywiście nie wszędzie, ale są miejsca, gdzie ta nawiązanie współpracy jest bardzo utrudnione. Emerytowani żołnierze, w takich regionach jak Wrocław, Kraków, Podkarpacie, Warszawa próbują tworzyć własne ośrodki działania i wypromować się na „plecach Federacji”. Niektóre stowarzyszenia wojskowe są głęboko pokryte „kokonem izolacji”, nie współpracują nie tylko z innymi formacjami mundurowymi ale również nie utrzymują kontaktów pomiędzy sobą. Możemy udostępnić łamy „Głosu Weterana” na publikację ciekawych propozycji członkom zrzeszonym w Federacji.
Naszym działaniem powinno być wyjście do wszystkich organizacji politycznych, które nam sprzyjają. Nie możemy ograniczać się tylko do jednej czy dwóch opcji. Należy szukać porozumienia z innymi siłami politycznymi, które nas popierają. Wspólna koalicja jest najważniejszą sprawą w tegorocznych wyborach. Powyborczy 2020 r. jest trudny do przewidzenia, ale musimy kontynuować kierunki działania: o wycofanie „ustawy represyjnej”; o godność i honor żołnierza i funkcjonariusza; o zachowanie historii i tradycji formacji mundurowych Rzeczypospolitej.
Prowadzący obrady Z. Czarnecki – z uwagi na fakt, że następne tematy są podsumowujące, zaproponował dyskusję omówionych zagadnień i ustalenie do czego mamy dążyć. Przypomniał, celem organizacyjnym Federacji było i jest utworzenie branżowych, silnych organizacji mundurowych – po jednej organizacji działającej w: Policji, Wojsku, Służbie Więziennej, Straży Pożarnej, Straży Granicznej bez wykluczania innych. Drugą sprawą do przedyskutowania, którą zaproponował, to stawianie przed organizacjami ambitnych celów. W obecnej chwili władze państwowe sprawy mundurowych konsultują nie z organizacjami zrzeszającymi po kilka lub kilkanaście tysięcy członków tylko z organizacjami „poprawnymi politycznie”. Dzisiaj więcej ma powiedzenia stowarzyszenie „Godność” (kilkadziesiąt osób) niż SEiRP (20.000 członków). Celem naszym powinno być powołanie „Urzędu ds. Rezerwistów i Emerytów Mundurowych” - reprezentujących rezerwistów wojskowych oraz emerytów pozostałych służb mundurowych. Takie rozwiązania funkcjonują w wielu państwach demokratycznych Europy Zachodniej a np. w USA jest „ministerstwo ds weteranów i rezerwistów”.
Marek Bielec – przez wiele lat w ZŻWP usiłowano wdrożyć koncepcję tworzenia „czegoś własnego” (partii politycznej, stronnictwa politycznego). Po kilku nieudanych próbach zrozumieliśmy, że służby mundurowe nie są wstanie tego zrobić. Nie dlatego, że są słabe i podzielone tylko dlatego, że nigdy nie znajdą poparcia w społeczeństwie, w innych środowiskach, a w szczególności w mediach. Czy chcemy tego czy nie, powoływanie przez „mundurowych” ośrodków politycznych zawsze kojarzyć się będzie z dyktaturą, zamordyzmem. Dzisiejsza sytuacja w Polsce nie pozostawia żadnych wątpliwości. Tylko wielka koalicja i ruchy obywatelskie skupione wokół tych partii mogą tę sytuację zmienić. Działania podejmowane przez Federację do tej pory są słuszne i prawidłowe. Powinniśmy, jako organizacje skupione w Federacji, jasno się określić, że wspieramy tę koncepcję. Jeśli ta idea nie zwycięży to jesteśmy skazani na kolejne 4 lata poniżenia. Wybór mamy na tyle jasny, że albo uda się nam zakończyć ten marazm albo nadal będziemy w niewoli. ZŻWP podjął próbę połączenia wszystkich organizacji wojskowych, ale nie w jedną organizację, bo tego się nie da aktualnie zrobić. Można ewentualnie stworzyć jednolitą organizację, która byłaby ciałem nadrzędnym. ale nie decyzyjnym. W jej skład na podstawie porozumienia lub koalicji wchodziłyby dobrowolnie wszystkie organizacje. Problemem są obecni wodzowie kilku armii, a fakt bycia pod dowództwem jednego do nich nie przemawia. Zwróciliśmy się z taką propozycją do 24 organizacji wojskowych działających na terenie Warszawy i otrzymaliśmy na dzień dzisiejszy odpowiedź tylko od czterech. Powinniśmy występować pod jedną, skuteczną i silną organizacją, a nie rozbitą na kilkanaście, które mają po kilku członków. Naszym celem jest przywrócenie godności służb mundurowych.
Ryszard Żuchowski – zgodził się z przedmówcą. Obserwuje również w wielu organizacjach zrzeszających emerytów wojskowych tendencję do zamykania się w „kokonie”. Postawił pytanie jak dotrzeć do ich wnętrza? Zauważył, że częściej obecnie mówimy o aktywności naszego środowiska, a nie o sferze materialnej. Jest to dobry prognostyk do nawiązania współpracy. Fakt nawiązania ścisłej współpracy pomiędzy ZŻWP a Klubem Generałów WP, jest dobrym początkiem integracji, co jeszcze 2 lata temu było nie do pomyślenia. Dużą zasługą jest również zintegrowanie środowiska żołnierskiego. Zaczynają się już rozmowy na temat powstania stowarzyszenia skupiającego generałów ze wszystkich służb mundurowych. Zamykanie się w swoim środowisku przez niektóre organizacje, jest chęcią demonstrowania swojej samodzielności. W terenie jest to bardziej widoczne. Wydaje się, że jest szansa na zmianę tego poglądu, sprzyja nam sytuacja polityczna.
Henryk Grobelny – odniósł się do pierwszego wystąpienia, w którym jest mowa o naszym zjednoczeniu się, a wybory samorządowe są tego przykładem. Stwierdził, że to średnio ma się do prawdy. W wielu przypadkach osiągnęliśmy bardzo dobre wyniki, ale sukcesy były pojedyncze. W związku z tym nie możemy mówić o odniesieniu sukcesu. Stało się tak dlatego, że wybory samorządowe były plebiscytem. Wszyscy szli pod własnymi sztandarami. Plebiscytem będą również wybory do Europarlamentu: kto jest za Unią? A kto przeciw Unii? Będzie to rzutowało na sytuację mundurowych i czy dalej będziemy pozbawiani honoru, godności i zamazywanie naszej historii. To nie jest tylko ustawa represyjna. Rządzący nie poprzestali na tym, robią kolejne kroki, żeby nas wyalienować z życia politycznego, zawodowego. Ustawa o Krajowej Administracji Skarbowej –wykluczyła możliwość zatrudniania osób, które miały w przeszłości epizod związany z organami bezpieczeństwa. Ciągle tworzone są nowe, a co za tym idzie głosują za nimi nasi „sojusznicy”. Zaczęło się od uchwały o „Dniu Żołnierzy Wyklętych”. My musimy patrzeć na te wybory i jak postrzegają nas przez pryzmat obywateli i mundurowych. Jedyna deklaracja wycofania „ustawy represyjnej”, a może również z 2009 r. padła ze strony SLD. Jeżeli chodzi o PO to wspominają, że ta ustawa nie ma racji bytu, ale bez konkretnego określenia się. Mając za sojusznika SLD, który nie wzbudza wątpliwości, nie jest kontrowersyjny mamy gwarancję uzyskania tego co chcemy. Jeżeli partnerzy z Koalicji zachowają się przyzwoicie i nie będą oszustami to ma to sens, ale jeżeli jeden drugiego będzie chciał ograć, to źle to widzi. Jeżeli chcemy coś uzyskać w sprawach wizerunkowych, historycznych czy ustawowych, to musimy sprawdzać kto jest na listach wyborczych i szukać kandydatów z SLD. Będą to ludzie z dorobkiem politycznym i chcący nas wesprzeć. Co do postulatu Prezydenta , że trzeba powołać Urząd ds. Weteranów i Rezerwistów oczywiście jest to słuszne, bo takie rozwiązania sprawdziły się w wielu krajach, ale realne będzie to wtedy, kiedy będziemy mieli wpływ na władzę lub rządzili. Nie możemy mówić o sukcesie, gdy nasi kandydaci w tym ja, uzyskali małą liczbę głosów.
Zdzisław Czarnecki - zasygnalizował, że wybory samorządowe dla naszego środowiska były ogromnym sukcesem. To był pierwszy raz, gdy mundurowi nie przyszli jak „żebracy”. Co nam dacie? Pamiętać należy, że kilkanaście tysięcy ludzi z naszego środowiska uczestniczyło „organizacyjnie” w wyborach samorządowych, brało udział w Komisjach Wyborczych, jako: członkowie komisji, osoby zaufania, kontrolujący przebieg wyborów. W przeciwieństwie do niejednej partii nasze środowisko pokazało postawę obywatelską, My uczestniczyliśmy w tych wyborach kierując się „dobrem publicznym”. Wybory samorządowe były również nauczką dla „klasy politycznej”. Prawda jest taka, że tu w Warszawie w sondażu przedwyborczym Andrzej Rozenek miał 8-10% tydzień przed wyborami, a w dniu wyborów 1,5%. Struktury SLD nie pomagały mu w tych wyborach. Aktywność naszych koleżanek i kolegów (w sztabie wyborczym Andrzeja Rozenka) była niewspółmierna do tego wyniku. Osobiście jestem z tego dumny i bardzo Im za to dziękuję.
Jan Pyrcak – potwierdził, że integracja naszego środowiska była widoczna. Zauważył, że w kampanii wyborczej i samego aktu wyborczego, zdecydowanie nie tylko w dużych aglomeracjach ale i w małych ośrodkach wzrosła aktywność mundurowych. Struktury organizacji zrzeszonych w Federacji zaistniały w terenie. Ten kierunek należy dalej utrzymać.
Grzegorz Domaszewicz – podkreślił, że bez pozytywnego postrzegania naszych organizacji przez ludzi, to nic nie zrobimy. Podał przykład obchodów 100-lecia Służby Więziennej i złożenia kwiatów przez dwuosobową reprezentację przy GNŻ, gdzie dano pozwolenie tylko na pojedynczą osobę. Musimy zabiegać o przychylność osób, które zarządzają poszczególnymi służbami. Co do gwarancji deklaracji poszczególnych partii, to nawet przy wejściu SLD do Sejmu to uzyskane przez nich 10% nic nam nie da. Jedynie koalicja może im zagrozić i wygrać te wybory. Ich zwycięstwo przełoży się wtedy na zajęcie się naszymi sprawami, a szczególnie „ustawą represyjną”. Pierwszy raz w Służbie Więziennej brak jest przychylności dla działań emerytów i rencistów ze strony obecnej władzy.
Janusz Kwiecień – KZEiR SW składa się z Zarządu Głównego i jednostek terenowych, które żyją własnym życiem. Struktury te między sobą dobrze współpracują. 1 lutego br. Zarząd Główny wydał książkę w liczbie 200 egz. na temat emerytur mundurowych, ale z braku środków finansowych nie zostało to do końca sfinalizowane. KZEiR SW nie ma podpisanego porozumienia z innymi organizacjami mundurowymi działającymi na terenie Łodzi, ale współpraca jest pozytywna i nie ma z niczym kłopotu. Organizowane są „białe soboty”, ale zainteresowanie emerytów jest małe. Jedna organizacja dla wszystkich wydaje się nierealna, bo fundusz socjalny dla emerytów każda organizacja ma własny. Realnym wydaje się powołanie jednej organizacji w każdej formacji mundurowej.
Henryk Budzyński – wrócił do wyborów samorządowych i przytoczył przykład ze Świdwina, gdzie kandydatowi (generał) chciano udzielić pomocy w kampanii wyborczej, ale odmówił i przegrał. Natomiast w Ustce kandydat (pułkownik) kampanię wyborczą prowadził cały rok i nie miał problemu z wygraniem wyborów, bo ludzie go znają. Stopień nie zawsze da gwarancję wygrania. Ze struktur ZŻWP ok. 60 osób zostało wybranych do organizacji samorządowych.
Monika Kazula – odniosła się do wypowiedzi H. Grobelnego zauważając, że nasze środowisko funkcjonuje w szklanej bańce. Nie wychodzimy poza nią, a jeżeli wychodzimy to i tak nie jesteśmy w stanie jej przebić. Wspomnieni tutaj „żołnierze wyklęci” za chwilę będą fetowani na polskich ulicach 1 marca, w dniu, w którym ustanowiono ich święto. Jest to nasz dramat dlatego, że służby mundurowe są stawiane w kontrze do nich. Robienie z nich bohaterów narodowych powoduje zamazywanie historii. O to chodzi obecnej władzy. Ruchy obywatelskie organizują różne akcje „przeciwko” np. w Hajnówce. Te działania powinniśmy propagować. Jako emerytowani funkcjonariusze musimy reagować i wspierać działania tych organizacji. Połączenie koalicji nie oznacza przeniesienia głosów wyborców. Jeżeli będziemy promować np. kandydatów SLD na posłów, to niestety może być duża liczba osób, która nie zagłosuje na koalicję. To, że się sumują organizacje to nie znaczy, że sumują się głosy. Przypomniała również o tym, że jak wygramy wybory parlamentarne, a przewaga będzie niewielka, o czym mówił na posiedzeniu w grudniu Paweł Kasprzak, to nie liczmy na to, że ktoś zajmie się naszą ustawą. To się nie uda. Musimy ustalić co ma być skuteczne. Wystawienie kandydata w osobie Leszka Millera nam nie posłuży (więcej przeciwników niż zwolenników), w przeciwieństwie do Włodzimierza Cimoszewicza. Komitety Obywatelskie są potrzebne, by była możliwość wysłuchania kandydatów. Do wyborów muszą być wskazani najlepsi i najmniej kontrowersyjni.
Alicja Gołaszewska – wybory są najważniejszą sprawą i najważniejszym celem wszystkich naszych organizacji. Oglądając program w TVN24 wysłuchałam wypowiedź jednego z polityków PiS, że „jeżeli do tych wyborów nie ruszy, tak jak do wyborów samorządowych duża liczba społeczeństwa, to żelazny elektorat obu formacji da PiS zwycięstwo”. Natomiast rozszerzenie się liczby głosujących może spowodować przegraną PiS. Wybory europarlamentarne stać się mogą „kulą śniegową” do wyborów parlamentarnych. Jej zdaniem należy zastanowić się na tym, w jaki sposób uaktywnić pełne środowisko emerytów działających i mniej działających, stowarzyszonych i nie stowarzyszonych żeby zechcieli wziąć udział w wyborach. W tej sytuacji jest to sprawa najważniejsza i prowadząca nas do celu. Nasze środowisko scala się i rozwarstwia M. Bielec opisał to jak to wygląda w środowisku wojskowym. Trzeba znaleźć inne sposoby dotarcia do nich, są próby powstawania nowych organizacji, bardzo ambitnych, które starają się tworzyć coś nowego. Chcą wejść na nasz grunt i pozyskać ludzi z naszego środowiska. Byłam uczestnikiem takiego spotkania.
Andrzej Krasicki - Na podstawie przeprowadzonych rozmów z kolegami pełniącymi różne funkcje w ŻŻWP i w innych organizacjach wojskowych wynika, że powodem nie wychodzenia z „kokonu” jest wiek członków. Po wejściu w życie „ustawy represyjnej” większość ludzi będących w zaawansowanym wieku załamała się. Emeryci wojskowi obawiają się takiego samego losu tracąc nadzieje i chęć do działań.
Leszek Szreder – idziemy z nurtem „prodemokratycznym”, którego przykładem jest „Apel do liderów ugrupowań demokratycznych”. Jesteśmy dużą grupą wyborców i zadaniem naszym jest jednoczenie środowiska i nadanie im jednego tonu. W rozmowach z przedstawicielami PO i Wiosna, wyraźnie wyartykułowaliśmy nasze oczekiwania m. in. dot. „ustawy represyjnej”. W przypadku zmiany rządzących, należy sobie uświadomić, że nic się nie zmieni przez najbliższe 7-8 miesięcy. „Generał” nie jest patentem na wygranie wyborów, należy sobie zapracować na szacunek. Prowadzimy pewną sektorowość wśród mundurowych. Musimy pokazywać im co do tej pory zrobiliśmy, co się nam udało, a co nie i przekonać do prowadzenia wspólnych działań. Przykładem jest zjednoczenie się stowarzyszeń środowiska generałów ze wszystkich formacji. Droga była trudna, ale zakończona pozytywnym wynikiem. Na zasadzie małych kroków, które w konsekwencji dadzą efekt, należy dążyć do nawiązywania współpracy i jednoczenia się z innymi organizacjami. Należy popularyzować działania Federacji i innych organizacji mundurowych w społeczeństwie np. w szkołach poprzez naszych dydaktyków. Zjednoczenie i pokazywanie naszego środowiska w świetle naszych demokratycznych działań jest dobrym kierunkiem. Idąc razem zwiększamy szanse na sukces.
Adam Miksiewicz – jedną z przyczyn nie przełożenia się naszej siły na wyniki wyborów samorządowych jest różne miejsce zamieszkania wyborców i w związku z tym nie było kumulacji na danym terenie. Jego zdaniem w zbliżających się wyborach będziemy mieć większe szanse. W sprawie próby konsolidacji naszych organizacji były już próby podejmowane w ramach Straży Granicznej. Aktualnie się dzielimy a nie jednoczymy. Nie zawsze były one pozytywne, ale na podstawie tych działań wnioskujemy, że trzeba dotrzeć i rozmawiać nie władzami poszczególnych organizacji, ale z ich członkami.
Następnie prowadzący obrady przekazał głos skarbnikowi Federacji oraz Przewodniczącemu Komisji Rewizyjnej celem omówienia pkt 3 i 4 porządku obrad
Ad. 3. Zdzisław Pietryka – zgodnie z regulaminem KR i Statutem w dniu 18 lutego br. Komisja Rewizyjna dokonała kontroli działalności merytorycznej i finansowej za okres od 01.01 – 31.12.2018 r. – załącznik nr 3. Zespół Kontroli Rewizyjnej w składzie: Zdzisław Pietryka – Przewodniczący, Barbara Sadurska – Sekretarz Komisji, Adam Spychalski – Członek. W czasie przeprowadzanej kontroli obecni również byli: Prezydent – Zdzisław Czarnecki, Skarbnik – Ewa Grzegorczyk, Sekretarz – Bogusława Łukasiewicz, Księgowa – Urszula Wojnowska. Po zapoznaniu się z działalnością merytoryczną ustalono, że w 2018 r. odbyło się: 5 posiedzeń Zarządu FSSM RP (w czasie których - przyjęto 17 uchwał) oraz III Kongres Sprawozdawczo-Wyborczy FSSM RP w Soczewce. Działalność Federacji skupiała się na zachowaniu jedności stowarzyszeń służb mundurowych, obronie praw nabytych, pomocy osobom objętych „ustawą represyjną”. Duża część pracy poświęcona była również współpracy z Komitetem Inicjatywy Ustawodawczej (zebranie 300.000 podpisów pod projektem ustawy, złożenie projektu w dniu 18.01.2018 r. w Kancelarii Sejmu). Całość prowadzonej i przechowywanej przez Zarząd dokumentacji KR oceniła pozytywnie. Przewodniczący KR pozytywnie oceniając działania Zarządu, wniósł o udzielenie aprobaty dla działań Zarządu Federacji w zakresie organizacyjnym i finansowym.
Zarząd Federacji przyjął sprawozdanie Komisji Rewizyjnej aprobując działania Zarządu Federacji w 2018r.
Prowadzący obrady po akceptacji protokołu Komisji Rewizyjnej ogłosił przerwę w obradach,
Ad. 4. Ewa Grzegorczyk – przedstawiła Sprawozdanie Finansowe za rok 2018 Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych RP, które składa się z: bilansu, rachunku zysków i strat, wprowadzenia do sprawozdania finansowego oraz informacji dodatkowych – załącznik nr 4. W dalszej części zapoznała członków Zarządu z Preliminarzem Budżetowym Federacji na rok 2019 r. - załącznik nr 5
Na wniosek prowadzącego obrady Zarząd Federacji podjął jednogłośnie uchwałę w sprawie zatwierdzenia sprawozdania finansowego za rok 2018 – Uchwała nr ZF-1/III/2019 – załącznik nr 6
Zdzisław Czarnecki – powrócił do porządku obrad, gdzie miało być omówione funkcjonowanie „komitetów protestacyjnych” przez p. Irenę Kłucińską, ale niestety z powodu ważnych spraw osobistych nie mogła uczestniczyć w posiedzeniu Zarządu. Sporządziła pisemną Informację – Załącznik nr 7, który zostanie dołączony do protokołu posiedzenia.
Następnie przeszedł do omówienia współpracy Federacji z organizacjami i partiami politycznymi, związkami zawodowymi i organizacjami pozarządowymi. Rozmowy prowadzone były z osobami wytypowanymi przez liderów poszczególnych partii: ze strony PO – Stanisławem Gawłowskim, ze strony SLD – Włodzimierzem Czarzastym, ze strony PSL – Jakubem Stefaniakiem, ze strony „Wiosna” – Krzysztofem Gawkowskim. Wszystkie w/w ugrupowania partyjne deklarują współpracę z Federacją w pełnym zakresie, a szczególnie w sprawie wprowadzonej „ustawy represyjnej”. Ważnymi sprawami w tych kontaktach jest m. in. utworzenie jednego komitetu obywatelskiego w sprawie eurowyborów. PO i SLD w swoich programach zamieściło już wspieranie służb mundurowych, pozostałe partie wyrażają to werbalnie. Najważniejsze dla nas jest to, by sprawy te ujęte były w programie szerokiej Koalicji. Nie udało nam się doprowadzić do spotkania z Zarządem Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych. Nawiązujemy szeroką współpracę z organizacjami pozarządowymi min. Obywatele RP – w naszym imieniu działa tam aktywnie Monika Kazula, „KORD” niestety ulega rozpadowi i przestaje funkcjonować z powodu: ambicji osobistych członków KOD-u i przeciwnym zdaniu pozostałych organizacji. Apeluję do wszystkich organizacji zrzeszonych w Federacji o włączenie się na każdym szczeblu w rozmowy ze wszystkimi organizacjami i ich liderami. Musimy stworzyć „społeczeństwo obywatelskie” nie tylko przy współpracy partii, ale przede wszystkim organizacji pozarządowych i ruchów ogólnospołecznych (potwierdził to w udzielonym wywiadzie Donald Tusk).
Janusz Kwiecień – organizacje działające w Łodzi zgodnie nawiązały współpracę. Wszyscy opowiadają się za Koalicją - bez wskazywania konkretnych partii i kandydatów. Jedyną niewiadomą jest czy ustalenia, które zostały zawarte będą dotrzymane. Po wyborach samorządowych mamy przykre doświadczenie. Z naszej strony składam zobowiązanie angażowania się w dalsze działania.
Henryk Budzyński – omówił przygotowania środowisk mundurowych do wyborów parlamentarnych zaznaczając, że nie są to gotowe rozwiązania tylko wskazówki, z których można skorzystać. Należy przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie: dlaczego ludzie nie angażują się w politykę, nie chodzą na wybory? Bo nie widzą w tym realnych korzyści dla siebie i w związku z tym, należy im je wskazać. Obecna kadra wojskowa jest aspołeczna i nie wyraża chęci współpracy. Powinno się opracować i dopasować do różnych środowisk kierunki działania biorąc pod uwagę: wiek emerytów mundurowych, sposoby dotarcia, uświadomienie wyborców i sposoby mobilizacji. Warunkiem skutecznych działań jest: wczesne ich rozpoczęcie, jasno określony cel, krytyczna analiza własnych zasobów, zaplanowana strategia i taktyka, kampania reklamowa, analiza wyników wyborów do europarlamentu. Najważniejszym celem jest wzmożenie aktywności wśród środowisk mundurowych. Załącznik – nr 8
Marek Dukaczewski – nawiązał do spotkania z „Wiosną” oraz pytań koleżanek i kolegów: jak głosować? Pojawienie się nowej partii powoduje zakłócenie rozkładu harmonogramu głosów. Mimo zapewnień Krzysztofa Gawkowskiego, że Wiosna pozyskuje głosy osób, które do tej pory nie brały udziału w wyborach, wyborców w kat.60+. Jeżeli „Wiosna” ma elektorat z dotychczasowych wyborców SLD i PO to przy metodzie D’Hondta oznacza to, że PiS może wygrać wybory. Nasz elektorat stanowi szacunkowo 2 mln głosów. Przedstawił prośbę do rozważenia przez wszystkich o uzyskanie informacji lub zlecenie badań jak wyglądałoby potencjalne rozłożenie tych głosów. Czy „Wiosna” wchodzi w niszę czy odbiera głosy tym partiom, z którymi my mamy te sprawę zamkniętą przede wszystkim SLD, PO, PSL, Nowoczesną. Na tę chwilę mamy tylko deklarację ze strony „Wiosny”, że przywrócą nam zabrane prawa nabyte, ale musimy być pewni, że nasze głosy nie rozłożą się, bo inaczej dajemy szansę na wygrana PiS.
Henryk Budzyński – na stronie internetowej www.politykawsieci.pl znajduje się analiza i porównywanie działalności, skuteczności partii Wiosna. Informacje te wskazują, ze „Wiosna” więcej głosów ma z odebranych aniżeli z nowo pozyskanych.
Marek Dukaczewski – z odbytych wyjazdów w teren wynikało wiele wniosków, a jednym często stawianym pytaniem było: gdzie są nasi Szefowie? Odpowiadali, że większość jeździ i spotyka się ze środowiskami mundurowymi, działa społecznie, pełni funkcje w macierzystych organizacjach i Komitetach Działania te przełożyły się również na powołanie Konwentu Generałów RP. Wszyscy generałowie, którzy byli mianowani na pierwsze i kolejne stopnie przez Prezydenta RP, zostali zaproszeni do udziału w tym Konwencie. Wyłoniono siedmioosobowy Konwent Sterujący, który opracował plan działania na kilka lat. Bez wsparcia funkcjonariuszy i żołnierzy będących w służbie czynnej nasze działania nie będą do końca skuteczne. Na pierwszym miejscu nasze Koleżanki i Koledzy dotknięci „ustawą represyjną” stawiają obronę godności i honoru, na drugim sprawy socjalne. Musimy zagwarantować naszym obecnie będącym w służbie, że kolejne władze nie będą manipulować przy podjętych przez Państwo zobowiązaniach wobec „mundurowych”. Ważne jest ukierunkowanie naszych działań, które proponuje od wielu lat Zdzisław Czarnecki tj. stworzenia „korporacji” (nazwa robocza) wszystkich funkcjonariuszy i żołnierzy służb mundurowych w służbie czynnej oraz emerytów, rezerwistów. „Korporacja” stała by na straży naszej godności i honoru, zabezpieczałaby sprawy socjalne oraz gwarancję nie naruszania naszych praw oraz umożliwienie zatrudniania tych, którzy chcą podejmować pracę w sektorze administracji państwowej i samorządowej, łącznie ze stworzeniem regulacji prawnych. Tak jak jest to stosowane w innych państwach, że na wybrane stanowiska mogą być wyłącznie powoływane osoby, które pełniły służbę w jednostkach mundurowych lub odbyły przeszkolenie wojskowe. Musimy dążyć do stworzenia „Urzędu Rezerwistów i emerytowanych funkcjonariuszy”, którym kierował by urzędnik państwowy. Mamy bardzo duży potencjał w licznych naszych emerytów, który nie jest wykorzystany. W dotychczasowych rozmowach z partiami politycznymi poruszany był tylko temat „ustawy represyjnej” i przywrócenia naszych praw. Obecnie musimy sprawę stawiać inaczej, bo gry polityczne, które toczą się w zakresie bezpieczeństwa i obronności Państwa są niebezpieczne. Nasze środowisko mundurowe musi mieć swojego przedstawiciela, który dbałby o nasze interesy. Drugą ważną dla naszego środowiska sprawą, którą poruszył Krzysztof Bondaryk na spotkaniu Konwentu Generałów jest pomoc dla najbardziej potrzebującym. Jako społeczeństwo mundurowe musimy się zorganizować i dotrzeć do tych ludzi, którzy często ze wstydu nie przyznają się do trudnej sytuacji w jakiej się znaleźli.
Henryk Grobelny – znaczącym elementem, którego nie braliśmy pod uwagę jest historia pisana na „nowo” pod potrzeby polityczne obecnie rządzących. Należy wykorzystać potencjał służb mundurowych, bo Państwo idzie w odwrotnym kierunku powołując „ustawy wykluczające” z dalszego udziału i życia zawodowego osób, które związane były ze służbami specjalnymi okresu PRL. Dzisiaj w dobie terroryzmu, potencjał ok. 50 tys. wyszkolonych b. funkcjonariuszy nie jest wykorzystywany. Jesteśmy przed wyborami do europarlamentu i należy pamiętać, że cała nasza aktywność powinna być na nie skierowana. Koalicja powstała pod presją całego społeczeństwa, między innymi „Apelu Służb Mundurowych” i powinna iść do wyborów jako blok. Mamy 13 okręgów w Polsce i w każdym z nich będzie „ktoś” kogo znamy i będzie nas reprezentował. Przykładem są wybory samorządowe, gdzie aktywowaliśmy nasze środowisko i to jest nasz sukces.
Zdzisław Czarnecki – powrócił do wypowiedzi M. Dukaczewskiego przypominając jakie mamy zadanie „bliższego planu i dalszego natarcia”. Bliższe działanie to wskazanie naszemu środowisku na kogo mają głosować oraz zaproponowanie kandydatów z poszczególnych partii politycznych. Zwrócił się do do członków Zarządu Federacji o napisanie co powinniśmy zrealizować w naszym „dalszym natarciu”.
Leszek Szreder – sondaż przeprowadzony przez Radio „ZET” wykazał, że jeżeli do koalicji dołączy PSL to wówczas PiS przegrywa. Koalicja jest naszym przewodnikiem po organizacjach nam sprzyjających. Natomiast w wyborach parlamentarnych trzymajmy się jednej linii co do głosowania na naszych ludzi.
Marek Dukaczewski – przedstawiciele „Wiosny” jednoznacznie określili, że idą własną drogą i nie wejdą w żadną koalicję przed wyborami (europarlamentarnymi oraz parlamentarnymi). Sytuacja może ulec zmianie, gdy wejdą do Sejmu RP
.Piotr Wojtyński – należy namawiać każdego – nie tylko mundurowych - do wzięcia udziału w wyborach, sygnalizować, że tu się nie liczy partia tylko Polska. W ramach koalicji wyboru mają dokonać sami.
Zdzisław Czarnecki – zaproponował złożenie deklaracji, że wszystkie zrzeszone organizacje w Federacji głosują na Koalicję Obywatelską bez określenia konkretnej partii. Celem naszym jest apel do ludzi o wzięcie udziału w wyborach. Drugim bardzo ważnym tematem, to jest „co nas czeka w następnych działaniach – okres powyborczy”. Należy przygotować wykaz „ustaw wykluczających” z życia publicznego i zatrudniania osób ze środowiska mundurowego. Wykaz taki sporządzi Henryk Grobelny. Poinformował o przygotowywaniu przez Wiesława Baraniewicza „Ustawy o depisyzacji”. Zwrócił się do członków Zarządu o przygotowanie podstaw do tworzenia „Głównego Urzędu ds. Weteranów …...”, który jest tradycją w wielu państwach. Często taki urząd podlega bezpośrednio Premierowi.
Prowadzący obrady poinformował, ze do Prezydium Obrad nie wpłynęły dodatkowe wnioski np. sprawy wniesione, co powoduje wyczerpanie porządku obrad.
Przewodniczący obrad zakończył posiedzenie Zarządu Federacji o godzinie 16:00.
Protokołowała Bogusława Łukasiewicz