Aktualności

SĄD NAJWYZSZY O JEDNOOSOBOWYM ORZEKANIU W SĄDACH APELACYJNYCH

Opublikowano: 05 maj 2023

WAŻNY KOMENTARZ
Dot. uchwały Sądu Najwyższego z dnia 26 kwietnia 2023 r.
(sygn. akt: III PZP 6/22)

Duże zainteresowanie naszego środowiska (i słusznie!) wzbudziła Uchwała Sądu Najwyższego – Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 26 kwietnia 2023 r., podjęta pod przewodnictwem jej Prezesa - SSN Piotra Prusinowskiego. Postaramy się ją skomentować, ale wcześniej zacytujemy jej treść in extenso, czyli dokładnie i w całości.  

„Rozpoznanie sprawy cywilnej przez sąd drugiej instancji w składzie jednego sędziego ukształtowanym na podstawie art. 15zzs1 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczegółowych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (tekst jedn.: Dz. U. z 2021 r. poz. 2095 z późn. zm.) ogranicza prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP), ponieważ nie jest konieczne dla ochrony zdrowia publicznego (art. 2 i art. 31 ust. 3 Konstytucji RP) i prowadzi do nieważności postępowania (art. 379 pkt 4 k.p.c.) oraz postanowił nadać uchwale moc zasady prawnej i ustalił, że przyjęta w uchwale wykładnia prawa obowiązuje od dnia jej podjęcia”.

Jak widzimy, zasadniczym przesłaniem tej Uchwały jest stwierdzenie, że rozpoznanie sprawy cywilnej przez sąd II instancji w składzie jednego sędziego ogranicza prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy. Mogłoby to oznaczać, że od 26 kwietnia 2023 r. wszystkie jednoosobowe składy sądów, w naszej sytuacji sadów apelacyjnych, nawet te wyznaczone od dawna, muszą być trzyosobowe. Jeżeli nie będą, to ich wyroki będzie można podważyć. 

Tak w ogóle, to trudno się z tym nie zgodzić, tym bardziej że wielu represjonowanych niejako „na własnej skórze” boleśnie odczuło ferowanie wyroków przez składy jednoosobowe niektórych sądów, gdzie sędziowie, z sobie tylko znanych powodów, których jednak możemy się domyślać, nie byli zainteresowani rzetelnym badaniem indywidualnego przebiegu służby funkcjonariusza ze wszystkimi tego negatywnymi skutkami. A składy kolegialne w II instancji są właśnie po to, by zminimalizować ryzyko wydania wyroku będącego wynikiem subiektywnej interpretacji dowodów, a tym samym wadliwego. Tytułem dygresji chcielibyśmy przypomnieć, że zagrożenia tego rodzaju opisaliśmy w Komunikacie Informacyjnych opublikowanym na stronie FSSM w dniu 21 czerwca 2021 r. Sugerowaliśmy też, w konkretnych sytuacjach, składanie wniosków o rozpoznanie sprawy w składzie trzech sędziów, co dawałoby szanse pochylenia się nad sprawą kilku sędziów, z różnymi poglądami, doświadczeniem zawodowym i życiowym. Jest to szczególnie ważne w sadzie II instancji, w którym zapadają wyroki prawomocne, co do których przysługują już tylko tzw. nadzwyczajne środki zaskarżenia, np. skarga kasacyjna, a i to nie w każdym przypadku. 

Wstępne analizy i komentarze wskazują, że Uchwała SN z 26 kwietnia 2023 r. może mieć znaczenie i wpłynąć na procedowanie naszych spraw odwoławczych przed sądami apelacyjnymi, jako sądami II instancji. Należy też dodać, że przyjmując powyższą uchwałę w składzie siedmiu sędziów i nadając jej „moc zasady prawnej” Sąd Najwyższy przywołał przepisy Konstytucji RP, w tym art. 45 ust. 1 oraz art. art. 2 i art. 31 ust. 3. Dotyczą one prawa do sądu, istoty demokratycznego państwa prawa oraz warunków ograniczenia konstytucyjnych wolności i praw. Należy też zaznaczyć, że nie przyjęto jej jednomyślnie. Trzech z siedmiu sędziów złożyło zdanie odrębne, ale mimo to SN, stosunkiem głosów 4:3, postanowił nadać uchwale „moc zasady prawnej” i ustalił, że przyjęta w niej wykładnia obowiązuje od dnia jej podjęcia, czyli od 26 kwietnia 2023 r. Oznacza to, że od tego dnia sprawy cywilne (nasze sprawy p-ko dyr. ZER od momentu wniesienia odwołania są sprawami cywilnymi) powinny rozpatrywać sądy w składzie trzyosobowym. Warto przy tym wspomnieć, że według statystyk Ministerstwa Sprawiedliwości, spraw ubezpieczeniowych jest w sądach dużo więcej niż pracowniczych. A jakie to ma znaczenie dla tych z nas, których sprawy odwoławcze pozostają jeszcze w toku, w tym na etapie postępowania apelacyjnego?

Zanim spróbujemy odpowiedzieć na to pytanie przyjrzymy się bliżej ww. Uchwale SN, niestety nie dysponując jeszcze jej pisemnym uzasadnieniem, uwzględniając jednak aktualne regulacje prawne, coraz liczniejsze głosy środowisk prawniczych oraz publikacje zamieszczone na portalach branżowych. Tak więc, czy komentowana przez nas Uchwała SN jest dla nas, jako represjonowanych  korzystna, czy też niekorzystna? Odpowiedź będzie (niestety!) z rodzaju salomonowych, tzn. i tak i nie, to zależy dla kogo?

Sytuację tą można porównać do tej, jaka poprzedzała podjęcie znanej nam wszystkim uchwały Sądu Najwyższego z 16 września 2020 r. (dot. badania indywidualnego przebiegu naszej służby), z tą różnicą, że wówczas uchwale tej, również wydanej w składzie siedmiu sędziów, jako interpretacyjnej, nie nadano „mocy zasady prawnej”. Formalnie nie było to możliwe.   

Skoro już wspomnieliśmy o uchwale z „mocą zasady prawnej”, to tytułem przypomnienia (pisaliśmy już o tym na stronie FSSM), powtarzamy, że wszystkie uchwały podejmowane przez pełny skład Sądu Najwyższego, skład połączonych izb oraz skład całej izby z chwilą ich podjęcia uzyskują „moc zasad prawnych”. W przypadku zaś uchwały składów siedmiu sędziów konieczne jest specjalne postanowienie o nadaniu takiej uchwale „mocy zasady prawnej”. I tak też się stało w przypadku uchwały z 26 kwietnia 2023 r. Skutek tego jest taki, że Uchwała ta wiąże wszystkie składy Sądu Najwyższego, niezależnie od ich rangi. Uchwała ta wiąże nawet pełny skład Sądu Najwyższego. Nie wiąże jednak sadów powszechnych, czyli także sądów pracy i ubezpieczeń społecznych. Nie oznacza to, że nie można od takiej zasady odstąpić, ale trzeba to zrobić zgodnie z procedurą przewidzianą w ustawie o SN, której teraz opisywać nie będziemy.

Ważne! Związanie „zasadami prawnymi” tylko składów Sądu Najwyższego nie oznacza, że pozostają one bez wpływu na orzecznictwo sądów powszechnych. Brak formalnej mocy wiążącej orzecznictwa Sądu Najwyższego nie oznacza, iż nie mają one realnego wpływu na orzecznictwo sądów powszechnych. Zawierają one bowiem zawsze określoną wykładnię określonej normy prawnej popartą szeroką argumentacją i autorytetem Sądu Najwyższego. Niezastosowanie się do takiej uchwały, choć możliwe, wymaga przedstawienia pogłębionej kontrargumentacji, która może się okazać niewystarczająca w razie złożenia skargi kasacyjnej dot. danego orzeczenia prawomocnego. Nie jest też wykluczone, iż wydanie wyroku sprzecznego z uchwałą Sądu Najwyższego mającą „moc zasady prawnej” może uzasadniać skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem (art. 4241 k.p.c.). Nie ma potrzeby dalszego rozwijania tego wątku, choć warto wspomnieć, że Komunikat o przyjęciu powyższej Uchwały został opublikowany na stronie internetowej SN w środę 26 kwietnia 2023 r. o godz. 13:55. Nie wiemy ile wyroków w naszych sprawach zostało wydanych do tego momentu w sądach apelacyjnych w składach jednoosobowych zakwestionowanych teraz przez Sąd Najwyższy. Co będzie z tymi wyrokami skoro ww. Uchwała obowiązuje od dnia podjęcia? Być może wyroki wydane 26 kwietnia 2023 r. zostaną uznane za wydane w warunkach nieważności postępowania. Jeżeli zaś wyrok był wydany wcześniej, np. 25 kwietnia 2023 r., to Uchwała SN go nie dotyczy. Natomiast nie wiadomo jak będzie z wyrokami wydanymi 26 kwietnia 2023 r. do godz. 13:55.  To może być sądowy horror.

Biorąc pod uwagę powyższe uprawnione jest pytanie: co będzie z rozprawami już wyznaczonymi w składach jednoosobowych? Pytanie jest zasadne także w sprawach, w których rozprawy nie wyznaczono, gdyż żadna ze stron, czyli ani represjonowany ani pełnomocnik dyr. ZER nie wnosili o jej przeprowadzenie. Natomiast wylosowany został w sprawie sędzia referent, który miał orzekać jednoosobowo na posiedzeniu niejawnym, czyli bez rozprawy a wiec zgodnie z art. 15zzs1 ust. 1 pkt 4 ustawy „covidowej”, który został poddany w Uchwale SN z 26.04.2023 r. tak ostrej krytyce. Na chwilę obecną pytania te pozostaną bez jednoznacznej odpowiedzi.     

Być może w trybie nagłym będą wyznaczane poprawne (wg Uchwały SN z 26.04.2023 r.), czyli trzyosobowe składy orzekające w sądach apelacyjnych. To „wyznaczanie” to w istocie losowanie składów trzyosobowych przy użyciu Systemu Losowego Przydziału Spraw (SLPS) na podstawie Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2019 r. Regulamin urzędowania sądów powszechnych.

Nie wiemy jednak, czy będzie to losowanie „nowych” sędziów do składów trzyosobowych, czy też „dolosowywanie” dwoje teraz „brakujących” sędziów do wcześniej wyznaczonego (także w drodze losowania) sędziego referenta, mającego pierwotnie orzekać w naszej sprawie jednoosobowo. Dopiero praktyka sądowa przyniesie odpowiedzi na te pytania.

Można przyjąć, że na chwilę obecną takich „niepoprawnie” obsadzonych (bo jednoosobowych) składów orzekających w naszych sprawach odwoławczych może być w sądach apelacyjnych setki, a obsada sędziowska nie wzrosła. Wiele z tych spraw może być odroczonych, nie wiadomo na jak długo. W tej sytuacji spowolnienie pracy sądów, a tym samym biegu naszych spraw odwoławczych w sądach apelacyjnych, jako sądach II instancji, jest więcej niż prawdopodobne.

Warto jednak po raz kolejny przypomnieć, że Uchwała SN z 26.04.2023 r. wiąże tylko Sąd Najwyższy, ale nie wszystkie sady, w tym sądy pracy i ubezpieczeń społecznych, które rozpoznają nasze sprawy odwoławcze. Trzeba bowiem pamiętać, że uchwały Sądu Najwyższego to nie ustawy, którym zgodnie z art. 178 ust. 1 Konstytucji RP podlegają wszyscy sędziowie. Tym samym nie są źródłem prawa. A podnieść trzeba, że art. 15zzsust. 1 pkt 4 ustawy „covidowej” z dnia 2 marca 2020 r., wprowadzający skład jednoosobowy jest przepisem ustawowym, co oznacza, że orzekanie przez jednego sędziego, także w II instancji (formalnie) na chwilę obecną jest zgodne z prawem. Czy może to zmienić Sąd Najwyższy uchwałą, oczywiście nie.

W tym miejscu musimy nawiązać do ustawy z 27 lipca 2001 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych, która w art. 47b §1 stanowi: „zmiana składu sądu może nastąpić tylko w przypadku niemożności rozpoznania sprawy w dotychczasowym składzie albo długotrwałej przeszkody w rozpoznaniu sprawy w dotychczasowym składzie”.
W pierwszym przypadku chodzi o takie zdarzenia jak śmierć sędziego, zrzeczenie się urzędu, przejście w stan spoczynku lub przeniesienie w stan spoczynku. W drugim zaś przypadku chodzi o taką okoliczność jak długotrwała choroba. Według komentatorów tego przepisu zapisaną w nim zasadę niezmienności składu należy stosować od momentu ustalenia tego składu wskutek losowania, aż do zakończenia postępowania. Powyższe uregulowania oznaczają, że skoro już doszło do wyznaczenia do sprawy składu jednoosobowego na podstawie obowiązującego art. 15zzs1 ust. 1 pkt 4 ustawy „covidowej”, wówczas skład taki pozostaje aktualny do końca procesu. Natomiast dyrektywa wynikająca z Uchwały SN z 26.04.2023 r., czyli wskazująca na potrzebę zmiany składu orzekającego na trzyosobowy, mogłaby być stosowana dopiero od dnia 26 kwietnia 2023 r., zgodnie z jej treścią.
Rzeczowa wydaje się być w tej kwestii opinia Macieja Gutowskiego, adwokata, profesora nauk prawnych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalisty w zakresie prawa cywilnego: „ Znając treść uchwały i rozumiejąc ją racjonalnie, nie należy wyznaczać jednoosobowych składów od 27 kwietnia (od czwartku). Jeśli natomiast wykaże się, że orzekający wcześniej jednoosobowy skład nie zapewnił w konkretnej sprawie standardu, można to podnosić, ale nie jako zarzut nieważności postępowania

Teraz wracamy już do pytania: czy Uchwała SN z 26.04.2023 r. jest dla nas, jako represjonowanych, których sprawy przeciwko dyr. ZER pozostają jeszcze w toku przed sądem apelacyjnym, korzystna, czy też niekorzystna? Próba odpowiedzi we wnioskach.

WNIOSKI:

  1. Zainteresowani wiedzą, że wynik sprawy w niektórych sądach apelacyjnych, do których skarżone są wyroki sądów okręgowych, w zdecydowanej większości przez pełnomocników dyr. ZER, zależy nie tyle od okoliczności sprawy, w tym od przebiegu służby odwołującego się, co od osobistego nastawienia do nas i wcześniej przyjętej indywidualnej linii orzeczniczej przez danego sędziego. Jaskrawym tego przykładem są wyniki spraw represjonowanych rozpoznawanych przez Sąd Apelacyjny w Szczecinie. Po części także przez Sądy Apelacyjne w Lublinie, Wrocławiu oraz w Warszawie. Są to niestety niechlubne przykłady postaw sędziów wpisujących się w oczekiwania autorów ustawy represyjnej z 16 grudnia 2016 r., czyli w instrumentalizację prawa w celach politycznych.
  2. Mając dostęp do Portalu Informacyjnego Sądów (informowaliśmy o takiej możliwości w artykule z 9 listopada 2021 r. pt.: ”Jak skorzystać z Portalu Informacyjnego Sądów Powszechnych? oraz z 29 sierpnia 2022 r. „Jak śledzić postępowanie przed sądem apelacyjnym), w zakładce „Szczegóły sprawy”, z najdziemy nazwisko wylosowanego sędziego Referenta, który jednoosobowo będzie orzekał w sprawie na etapie II instancji. Nie stanowi większego problemu ustalenie, jaka jest linia orzecznicza tego sędziego. Wówczas to, jeżeli okaże się, że jest to sędzia, który(a) w wydawanych wyrokach jednoosobowo i bezkrytycznie nakazuje przeliczenie świadczenia emerytalnego wg wskaźnika 0% za okresy służby przed 1990 r., Uchwała SN z 26.04.2023 r. może okazać się bardzo pomocna, bo nakazująca, co do zasady, rozpoznawanie spraw w II instancji w składach trzyosobowych. Oczywiście trzeba mieć świadomość, że ww. Uchwała SN, jak twierdzi m.in. cytowany wyżej prof. M. Gutowski, może być stosowana dopiero od 27 kwietnia 2023 r. Niemniej jednak może być ona istotnym argumentem użytym we Wniosku represjonowanego do prezesa danego sadu apelacyjnego o wyznaczenie do rozpoznania Jego sprawy składu trzyosobowego. W warunkach uchwały SN z 26.04.2023 r. szanse na jego pozytywne załatwienie są większe, choć pewności nie ma.
  3. Wniosek o wyznaczenie do rozpoznania sprawy składu trzyosobowego nie będzie zapewne konieczny w sytuacji, kiedy skład jednoosobowy został wylosowany przed datą 26 kwietnia 2023 r, nie budzi naszych wątpliwości, a tym samym możemy powierzyć los naszej sprawy w ręce tego sędziego. Niemniej jednak decyzję tego rodzaju każdy musi podejmować samodzielnie, korzystając (co sugerujemy!) z podpowiedzi profesjonalnego pełnomocnika procesowego. Podejście to może być skorygowane po lekturze uzasadnienia Uchwały SN z 26 kwietnia 2023 r. 
  4. W przypadku spraw, które dopiero wpłyną do sądu apelacyjnego, zgodnie z dyrektywą zawartą w ww. Uchwale SN, powinno być wylosowanych już trzech sędziów. Czy tak się będzie działo, nie wiadomo.
  5. Nie można wykluczyć, że Uchwała siedmiu sędziów Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN z 26.04.2023 r. nie przyjmie się w sądach powszechnych, co się też w przeszłości zdarzało. Powtórzmy po raz kolejny, uchwała SN formalnie wiążę tylko Sąd Najwyższy. Nie jest wykluczone,  że „TK” pani mgr Julii Przyłębskiej zechce stwierdzić jej niekonstytucyjność. Mamy świadomość, że będzie to zależało od zamówienia politycznego. Takich dożyliśmy czasów.  
  6. Czy ten chaos w sądownictwie może być zlikwidowany? Zdaniem komentatorów możliwości są dwie, albo dojdzie do zmiany przepisów ustawy „covidowej”, albo Ministerstwo Sprawiedliwości uzna, że skoro problem stworzył Sąd Najwyższy, to niech sądownictwo go teraz rozwiąże, np. poprzez wydanie przeciwnej uchwały, tym razem przez skład całej Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych lub przez połączone Izby, tj. Izby Cywilnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, albo nawet przez pełny skład Sądu Najwyższego.
    Warto w tym miejscu wspomnieć, że z dniem 1 lipca 2023 r. ma zostać odwołany stan zagrożenia epidemicznego wprowadzony w związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2. Przewiduje to projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia z 26 kwietnia 2023 r. opublikowany 2 maja 2023 r. na stronie Rządowego Centrum Legislacji. Stan ten trwał w naszym Kraju od 16 maja 2022 r. Wcześniej, od marca 2020 r. do maja 2022 r. obowiązywał stan epidemii. Okoliczność ta, jak na razie, nie będzie miała jednak wpływu na art. 15zzs1 ustawy „covidowej”, gdyż przewidziane tam rozpoznawanie spraw w składzie jednego sędziego pozostanie aktualne w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 oraz w ciągu roku od odwołania tego z nich, który obowiązywał jako ostatni.

Zespół Prawny FSSM RP

Do strony zbiorczej
Aktualności

Nasza strona korzysta z plików cookies. Szczegóły w dokumencie Polityka prywatności (RODO)